Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
migrator migrator 28.04.2010

Badanie DNA wykaże, czy to ciało szyfranta

Za kilka dni dowiemy się, czy nad brzegiem Wisły znaleziono ciało zaginionego chorążego Stefana Z. "Zlecono badania DNA' - przekazał prokurator wojskowy Ireneusz Szeląg.

Zwłoki znaleźli dwaj mężczyźni w okolicach Wału Miedzeszyńskiego w Warszawie. „Przy ciele był wyciąg z konta z nazwiskiem szyfranta Stefana Z., prawdopodobnie prawdziwy – przekazał Szeląg. Teren wokół tego miejsca przeszukują żandarmeria wojskowa i prokuratura garnizonowa w Warszawie.

Jak zaznaczył Szeląg, prokuratura badała już wcześniej inne zwłoki, rozpoznane jako ciało Zielonki. „Ich badania dały jednak wynik negatywny” – podkreślił.

W związku ze znalezieniem ciała prokuratura wojskowa ponownie podjęła śledztwo, które zawiesiła 9 kwietnia.

Tajemnicze zaginięcie

52-letni chorąży Stefan Z., szyfrant Służby Wywiadu Wojskowego, zaginął w kwietniu 2009 roku. Wyszedł z domu na warszawskim Gocławiu drugiego dnia Świąt Wielkanocnych. Jego zaginięcie zgłosiła żona. Media spekulowały, że popełnił samobójstwo lub zginął przypadkowo, albo od dawna współpracował z obcym wywiadem i został wywieziony z kraju.

W grudniu 2009 r. szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego płk Janusz Nosek mówił, że zakładane są wszystkie warianty, także zdrada lub pozyskanie przez inne służby, ale - jak się wyraził - "prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest mniejsze niż jeden promil". W marcu br. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła szyfrantowi zarzut dezercji.

W ubiegłym tygodniu naczelny francuskiego pisma "Intelligence Online" Philippe Vasset twierdził, że Z. "niemal na pewno" jest w Chinach, dokąd miał go wywieźć tamtejszy wywiad.

ag/ PAP/ Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)