Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Rafał Kowalczyk 24.05.2010

Łódzkie: poszukiwanie chłopca porwanego przez rzekę

Policjanci poszukują 15-letniego chłopca, którego porwał nurt rzeki Ochnia w powiecie kutnowskim. W poszukiwaniach biorą udział płetwonurkowie ze straży pożarnej w Łowiczu.

Do tego wypadku doszło w niedzielę po południu w rejonie mostu na rzece Ochnia w miejscowości Krzyżanów.

Według policji, dwóch nastolatków w wieku 15 i 16 lat postanowiło wykąpać się w miejscu licznych rozlewisk rzeki.

"Nurt porwał młodszego z nastolatków. Starszy zdołał o własnych siłach wyjść na brzeg. Przerażony, nikomu nic nie mówiąc, pobiegł do domu. W tym czasie policję o zdarzeniu powiadomił świadek" - relacjonowała podinsp. Joanna Kącka z łódzkiej policji.

Policjanci wspólnie ze strażakami penetrowali brzeg a także rejon rozlewiska z lądu i z wody. W poniedziałek poszukiwania są kontynuowane; w akcję zaangażowano płetwonurków z PSP w Łowiczu - dodała Kącka.

Woda podnosi się w korycie Warty

W Łódzkiem wciąż w 26 gminach obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a w 8 pogotowie. Poziom wód w rzekach powoli się stabilizuje. Tylko poniżej zapory zbiornika Jeziorsko w korycie Warty woda wciąż się podnosi, wzrasta zagrożenie w Uniejowie.

Strażacy zanotowali znaczny spadek interwencji związanych z podtopieniami. Ostatniej doby interweniowali 187 razy; to znaczny spadek w porównaniu z połową zeszłego tygodnia, gdy np. w środę interweniowali ponad 800 razy.

Kulminacyjna fala powodziowa na Warcie mija obecnie Sieradz i wchodzi do zbiornika Jeziorsko, z którego już od kilku dni zwiększony jest zrzut wody. W związku z tym poziom wody w Uniejowie wciąż się zwiększa i osiągnął już 375 cm, przekraczając stan alarmowy o 115 cm. "Jest to stan przewyższający o 29 cm poziom wody w rzece Warcie z powodzi 1997 r." - powiedział Raczyński. W związku z zagrożeniem w Uniejowie do pomocy w umacnianiu wałów przeciwpowodziowych zostało skierowanych 20 żołnierzy z 15 Brygady Wsparcia Dowodzenia w Sieradzu.

Zmniejszają się też rezerwy zbiorników Sulejów (na Pilicy) i Jeziorsko, które przejmują falę powodziową. Mają one jeszcze odpowiednio 3,5 i 9,5 procent rezerwy objętościowej. Niewykluczone jest zwiększenie jeszcze zrzutu wody z Jeziorska.

Nie było potrzeby kolejnych ewakuacji mieszkańców. Do tej pory w całym województwie łódzkim z powodu powodzi na ewakuację zdecydowało się 65 osób. Ewakuowano również tysiąc zwierząt gospodarczych. Na podtopionych terenach prowadzony jest stały nadzór sanitarno-epidemiologiczny nad mieszkańcami.

Trwa już zbieranie wniosków z gminnych ośrodków pomocy społecznej dotyczących przyznawania specjalnych zasiłków celowych w wysokości do 6 tys. zł dla osób lub rodzin poszkodowanych w wyniku powodzi.

Grupa 50 strażaków z Łódzkiego ma wyjechać w poniedziałek do Gdyni na pomoc tamtejszym ratownikom. Zabierają ze sobą pompy i łodzie.

Szacuje się, że w woj. łódzkim podtopieniu uległo ponad 246 tys. ha, ponad 1700 budynków mieszkalnych i kilkadziesiąt obiektów użyteczności publicznej, szkół, przychodni lekarskich, oczyszczalni ścieków a także 95 ujęć wody. Uszkodzonych zostało 480 km dróg oraz 640 kładek i przepustów drogowych. Z powodu powodzi poszkodowanych jest ok. 33 tys. osób.

ag, PAP