Dodał, że działania Rosji nie mały wpływu na wynik wyborów prezydenkich w Stanach Zjednoczonych, choć uznaje wnioski kontrwywiadu mówiące o tym, iż Rosjanie ingerowali w przebieg głosowania.
Przemawiając w Gabinecie Owalnym Białego Domu, Trump tłumaczył, że przejęzyczył się podczas wczorajszej wspólnej konferencji prasowej z rosyjskim prezydentem, mówiąc, że nie widzi żadnego powodu, by wierzyć, że Rosja ingerowała w przebieg wyborów w 2016 roku na jego korzyść. Dziś tłumaczył, że chciał powiedzieć, iż nie widzi żadnej przyczyny, dla której to nie Rosja ingerowała w głosowanie.
Donald Trump poinformował, że w czasie spotkania w Helsinkach politycy rozmawiali między innymi o sytuacji w Syrii i Iranie, a także w Korei Północnej oraz o bezpieczeństwie Izraela. Tematem spotkania były też kwestie związane z rozbrojeniem nuklearnym.
PAP/IAR/agkm