Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Karol Kozłowicz 12.08.2018

10. rocznica przemówienia Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi. "Jesteśmy tutaj po to, żeby podjąć walkę"

W niedziele minęła dziesiąta rocznica wizyty w Gruzji Lecha Kaczyńskiego. Ówczesny prezydent Polski przyleciał do Tbilisi w trakcie wojny gruzińsko - rosyjskiej. W ocenie Gruzinów i części międzynarodowych ekspertów, ten akt solidarności z gruzińskim narodem był ważnym elementem powstrzymania rosyjskiej agresji.
Posłuchaj
  • 10. rocznica przemówienia Lecha Kaczyńskiego. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
  • Dla Gruzinów Lech Kaczyński jest bohaterem narodowym. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Czytaj także

Wojna gruzińsko - rosyjska wybuchła w nocy z 7 na 8 sierpnia. 12 sierpnia rosyjska armia zajęła Gori i posuwała się w kierunku Tbilisi. Prezydent Lech Kaczyński, który od początku konfliktu zbrojnego zabiegał o ostrą reakcję Unii Europejskiej i NATO, postanowił osobiście polecieć do Gruzji. Zaprosił do swojego samolotu ówczesnych przywódców: Łotwy, Litwy, Estonii i Ukrainy. 12 sierpnia późnym wieczorem wygłosił w Tbilisi, przed gmachem parlamentu przemówienie do ponad 200 tysięcy Gruzinów.

Lech Kaczyński Jesteśmy tutaj po to, żeby wyrazić całkowitą solidarność. Jesteśmy tutaj przywódcy pięciu państw. Jesteśmy tutaj po to, żeby podjąć walkę

- Jesteśmy tutaj po to, żeby wyrazić całkowitą solidarność. Jesteśmy tutaj przywódcy pięciu państw. Jesteśmy tutaj po to, żeby podjąć walkę - oświadczył Lech Kaczyński. Prezydent Polski wezwał Gruzinów i wszystkie narody cywilizowanego świata, aby wspólnie powiedziały "dość" rosyjskiemu imperializmowi. 

Po tragicznej śmierci Lecha Kaczyńskiego wdzięczni Gruzini nazwali jego imieniem ulice w Tbilisi i Batumi, a także wznieśli monumenty upamiętniające polskiego prezydenta. 

youtube.com

Lech Kaczyński bohaterem Gruzinów

Gruzini uznają Lecha Kaczyńskiego za swojego bohatera narodowego. W gruzińskim społeczeństwie żywa jest pamięć o wsparciu, jakiego były prezydent Polski udzielał Gruzji na arenie międzynarodowej, a szczególnie o tym, że dziesięć lat temu pomógł zatrzymać rosyjską agresję. Gruzińscy politolodzy są zgodni, że wizyta Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi 12 sierpnia 2008 roku powstrzymała marsz rosyjskich czołgów na stolicę Gruzji. 

Przemawiając w Tbilisi do dwustu tysięcy Gruzinów prezydent Polski wezwał świat do solidarności z narodem, który na własnej skórze odczuł imperialną politykę Kremla. Po tragicznej śmierci Lecha Kaczyńskiego ogłoszono w Gruzji żałobę. 
- Gruzini traktują zmarłego prezydenta Polski jak swojego bohatera narodowego - mówił wtedy Polskiemu Radiu ówczesny pierwszy sekretarz polskiej ambasady w Tbilisi Maciej Dachowski.

Pracujący wtedy i dziś w polskiej placówce dyplomatycznej Lech Kończak również podkreślał wielki szacunek, jakim Gruzini darzyli Lecha Kaczyńskiego. W Gruzji stoją pomniki byłego polskiego prezydenta, ulice noszą jego imię, a w trakcie uroczystości państwowych przypominane są jego zasługi dla tego kaukaskiego kraju.

koz/msze