- Po prostu pieniędzy jest nieporównywanie więcej, bo my nie pozwalamy na oszustwa, my nie pozwalamy na to, żeby ci, którzy mają bardzo dużo, mieli jeszcze więcej, dzięki temu, że nie płacą podatków - dodał lider Prawa i Sprawiedliwości.
Zapewnił, że ta "akcja" nie jest skończona. Mówiąc o ściąganych podatkach, podkreślił: "Można te środki w sposób właściwy inwestować w politykę społeczną i w politykę gospodarczą. Można coś zapowiedzieć, a później coś zrobić. Można być wiarygodnym, a to jest podstawa polityki. Podstawa demokracji" - przekonywał prezes PiS.
- Nie ma demokracji bez wiarygodności. Demokracja jest tylko pozorem, pewną manipulacją, grą. Tylko wtedy, jeżeli ci, którzy coś zapowiadają, później to wykonują, można powiedzieć, że mechanizm demokratyczny, mechanizm wyborów rzeczywiście działa. I on dzisiaj działa - ocenił.
- Jestem przekonany, że ta prawdziwie demokratyczna Polska może bardzo dużo w stosunkowo krótkim czasie. Może nie na jutro, ale w ciągu najbliższych kilku, kilkunastu lat, może pójść bardzo daleko do przodu - zapewniał. - My jesteśmy szansą dla Polski i dla tej ziemi. Trzeba pokazywać jakim sukcesem są prawdziwie polskie, prawdziwie uczciwe rządy Prawa i Sprawiedliwości - kontynuował lider PiS.
"Chcemy, by Polska osiągnęła poziom państw zachodnich"
Jak podkreślił Kaczyński, plan ten "ma doprowadzić do tego, by Polska w stosunkowo niedługim, historycznie rzecz biorąc krótkim czasie, osiągnęła poziom życia państw, które są na zachód od naszych granic". - Byśmy w Europie byli naprawdę w naszych portfelach i komforcie naszego życia - dodał. Zdaniem prezesa PiS "jest to do uzyskania, ale wymaga to wielkiej koordynacji" i "patriotyzmu ogólnopolskiego i lokalnego".
Kaczyński przypomniał, że ziemie świętokrzyskie mają "piękne tradycje, począwszy od czasów bardzo odległych". Wspomniał o tradycjach kościelnych, o św. Krzyżu - o "tym miejscu, które przez wiele wieków było głównym sanktuarium polskim". - Mówię o tradycjach walki o niepodległość, nie było takiego powstania polskiego na tych ziemiach - bo były powstania, który odbywały się w innych częściach, innych zaborach - w których ta ziemia nie odegrałby szczególnej roli, szczególnie trzeba tu podkreślić 1863 r., i wojnę - podkreślał prezes PiS.
Przypomniał, że woj. świętokrzyskie ma także "wielką tradycję" kultury. - Przecież stąd Żeromski, Herling-Grudziński stąd Dygasiński, stąd inni pisarze, mamy tutaj do czynienia z naprawdę wielką tradycją w dziedzinie kultury, walki, polityki - powiedział.
- Tutaj jest również głęboko sięgająca tradycja przemysłowa. Tutaj w 1598 r. powstał pierwszy polski wielki piec, tutaj było to staropolskie zagłębie przemysłowe. Tu próbowano odbudowywać polski przemysł. To się po klęsce powstania załamało, ale tu były pierwsze tego rodzaju próby - zaznaczył Kaczyński.
"Musimy przemalować województwo z zielonego na niebieskie"
Prezes PiS mówił, że w tym regionie "nie może nie wspomnieć" o wicepremierze Przemysławie Gosiewskim, który zginął w katastrofie Tu-154M pod Smoleńskiem w 2010 r. - Nie mogę nie wspomnieć człowieka, który miał energię i siłę tak bardzo, że zdołał to województwo kiedyś, jak to się mówiło w sensie politycznym, czerwone, zmienić w niebieskie - na nasze kolory - powiedział prezes PiS.
Wśród zadań stojących przed PiS w woj. świętokrzyskim wymienił wygranie wyborów i pozostanie na piątą kadencję obecnego prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego. Prezes PiS wśród największych sukcesów Lubawskiego wymienił zorganizowanie Festiwalu Muzyki Tanecznej w Kielcach. Prezes PiS podkreślił też, że Lubawski "stawia na rodzinę".
- Zadanie drugie, wprost jakby nawiązujące do tego, co robił kiedyś śp. Przemysław (Gosiewski), niezapomniany Przemek, otóż - on przemalował z czerwonego na niebieskie, my musimy przemalować z zielonego na niebieskie - mówił Kaczyński. - To nie jest łatwe zadanie, bo PSL jest tutaj mocno osadzony, ale to jest zadanie wykonalne - podsumował.
"PSL nie powinien dłużej rządzić"
Prezes PiS dodał, że rządy Polskiego Stronnictwa Ludowego nie przyniosły polskiej wsi nic dobrego. - Dlatego PSL nie powinien dłużej rządzić - podkreślił Jarosław Kaczyński podczas konwencji samorządowej w Kielcach.
Jarosław Kaczyński powiedział, że za politykę, która była niekorzystna dla wsi, szczególnie tę z lat 90, odpowiada właśnie PSL. Podkreślił, że ta partia była prorosyjska, nawet bardziej od Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Prezes PiS wezwał Polaków, aby w najbliższych wyborach pozwolili "dobrej zmianie" objąć władzę na szczeblach samorządowych. Jego zdaniem właśnie współpraca między regionalnymi ośrodkami władzy a rządem centralnym pozwoli Polsce dokonać skoku cywilizacyjnego. Zaznaczył, że energię i siłę "dobrej zmiany" można czerpać tylko z jej zejścia do poziomu samorządów.
Jarosław Kaczyński zachęcał do głosowania na Wojciecha Lubawskiego, obecnego prezydenta Kielc, kandydującego na kolejną kadencję.
Wybory samorządowe odbędą się 21 października, druga tura wyborów zaplanowana jest na 4 listopada.
kad/bb