Powódź na Węgrzech: fala zmierza w kierunku stolicy

Kolejne dwa i pół tysiąca ludzi zostanie skierowanych dziś i jutro na wały. Sytuacja powodziowa na Węgrzech komplikuje się zwłaszcza w północno-wschodnim rejonie kraju. Najbardziej zagrożone jest dorzecze Hornadu, którym spływa wielka woda ze Słowacji. Rzeka Bodva zatopiła miasto Edeleny w powiecie Borsod 25 km od Miszkolca. Woda rozlała się po polach zatapiając setki hektarów ziemi ornej. Obie rzeki przerwały wały, zatopiły wiele wiosek rozlewając się szeroko jak morze.

W północnych i wschodnich Węgrzech woda zalała połączenia komunikacyjne. Nie kursuje wiele pociągów. Z brzegów wystąpiła rzeka Slana na wschodzie kraju. Osuwają się zbocza niszcząc domy i zabudowania gospodarcze. Wysoka fala zmierza w kierunku węgierskiej stolicy. Zamknięto nadbrzeża Dunaju. Trwa walka o utrzymanie brzegów wyspy Małgorzaty w Budapeszcie. Dziesiątki ludzi umacnia brzegi workami z piaskiem.