Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Damian Nejman 16.04.2019

Katedra Notre Dame po pożarze. "Katastrofa dla światowej kultury i sztuki"

Gigantyczny pożar spalił znaczną część ponad 800-letniej katedry Notre Dame w Paryżu. Z ogniem skutecznie walczyło około 400 strażaków. Zapewniono, że wiele zabytków i relikwii udało się uratować. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie pożaru. Prawdopodobnie doszło do przypadkowego zaprószenia ognia.
Posłuchaj
  • Francja : większość dzieł sztuki ocalała. Relacja Marka Brzezińskiego (IAR)
  • Katedra Notre Dame po pożarze. Relacja Doroty Piotrowskiej (IAR)
  • Krzysztof Szczerski: Polska jest gotowa do aktu europejskiej solidarności w odbudowie katedry Notre Dame (IAR)

- Obecnie przychylamy się do teorii o przypadkowym zaprószeniu ognia - oświadczył szef paryskiej prokuratury Remy Heitz. Jak dodał, 50 osób uczestniczy w dochodzeniu, które w jego ocenie będzie długie i skomplikowane.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie "nieumyślnego spowodowania szkód ogniowych". We wtorek policja zaczęła przesłuchiwać robotników zatrudnionych przy pracach renowacyjnych przy iglicy na skrzyżowaniu nawy głównej i poprzecznej.

Ponad 400 strażaków przez kilkanaście godzin walczyło z pożarem w Notre Dame. Jeden z nich został ranny.

- Pożar został całkowicie ugaszony. Dziś nasza praca polega na monitorowaniu struktury (budowli) i jej ruchów - poinformował rzecznik straży pożarnej Gabriel Plus na konferencji prasowej.

Strażacy zdołali wynieść wiele dzieł sztuki

Śledczy nie będą mogli wejść do zniszczonej przez ogień nawy głównej katedry, dopóki specjaliści nie stwierdzą, że kamienne ściany zniosły towarzyszące pożarowi wysokie temperatury i cała struktura jest nadal stabilna.

Minister kultury Francji Franck Riester powiedział, że strażacy, którzy podczas gaszenia pożaru weszli do płonącej świątyni, zdołali wynieść wiele z przechowywanych tam skarbów. Dodał, że część obrazów pozostała w środku i mogła ucierpieć przez kontakt z dymem i wodą.

Na tym etapie nie da się oszacować kosztu poniesionych strat, ale najprawdopodobniej chodzi o sumy liczone w setkach milionów euro - ocenił Bertrand de Feydeau z fundacji Patrimoine, działającej na rzecz zachowania francuskiego dziedzictwa kulturowego.

Premier Francji Edouard Philippe zwołał we wtorek posiedzenie rządu w celu omówienia i przygotowania planów odbudowy Notre Dame. Odbudowę, jeszcze przed ugaszeniem pożaru, zapowiedział przybyły w poniedziałek w pobliże katedry prezydent Emmanuel Macron.

Na spotkaniu za zamkniętymi drzwiami obecny był m.in. Riester, minister finansów publicznych Gerald Darmanin, sekretarz stanu w MSW Laurent Nunez oraz rzeczniczka rządu Sibeth Ndiaye - podała agencja AFP.

700 mln euro na odbudowę

Na odbudowę katedry Notre Dame zadeklarowano do tej pory prawie 700 milionów euro. W tej sprawie zapowiedzi złożyli przedstawiciele koncernów, francuscy milionerzy, a także instytucje publiczne. 

Odbudowę obiektu zapowiedział prezydent Francji Emmanuel Macron. Katedra zaczęła się palić we wtorek około 19:00. Spłonął fragment dachu, przewróciła się część iglicy. Koncern Kering, grupujący między innymi firmy Yves Saint Laurent i Gucci, zadeklarował, że wpłaci na ten cel 100 milionów euro.

Inny koncern produkujący towary luksusowe LMVH wraz z rodziną właściciela zobowiązał się do kwoty 200 milionów euro. Podobną kwotę przeznaczy koncern L'Oreal wraz z rodziną właścicieli, a 100 milionów - koncern naftowy Total. Linie Air France zapowiedziały darmowe przeloty dla ekspertów na przylot do Francji, aby pomóc w odbudowie. 

W jednej z aukcji internetowych zebrano 26 tysięcy euro, a telewizja France2 będzie transmitowała w środę koncert muzyki klasycznej, z którego dochód trafi na odbudowę paryskiej świątyni. Władze Paryża zobowiązały się do przeznaczenia 50 milionów euro. Wcześniej premier Mateusz Morawiecki zadeklarował gotowość do wysłania polskich konserwatorów zabytków na miejsce pożaru. 

Francuskie władze zapewniają, że konstrukcja katedry jest stabilna, ocalała też większość znajdujących się w niej dzieł sztuki. Według ekspertów, na skutek pożaru ucierpiało kilka procent zabytków. Prowadzone jest dochodzenie w sprawie okoliczności katastrofy.

Wyrazy współczucia z całego świata

Z całego świata napływają we wtorek do Paryża wyrazy współczucia po pożarze w słynnej katedrze Notre Dame. O solidarności z Francuzami zapewnili m.in. papież Franciszek, brytyjska królowa Elżbieta II czy prezydenci USA i Rosji, Donald Trump i Władimir Putin.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska jest gotowa pomóc w odbudowie katedry Notre Dame, częściowo zniszczonej przez pożar. - To nasze europejskie, chrześcijańskie dziedzictwo, to są fundamenty Europy - mówił szef rządu o katedrze. - Jesteśmy gotowi, ale wszystko zależy od władz francuskich - dodał premier. 

Prezydent Andrzej Duda napisał wieczorem na Twitterze: "W marcu Saint-Sulpice, dziś katedra Notre Dame. Tragedia dla ludzi wierzących, katastrofa dla światowej kultury i sztuki. Przejmujące chyba dla wszystkich".

dn