Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Michał Szewczuk 26.05.2019

Bronisław Wildstein: wynik PiS dobrze wróży partii jesienią

Jak wynika z exit polls, Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyło w eurowyborach. Bronisław Wildstein ("Sieci") ocenił, że ten wynik "dobrze wróży tej partii" przed jesiennymi wyborami. W wieczorze wyborczym Polskiego Radia udział wzięli także: Eliza Olczyk ("Wprost"), Michał Rachoń (TVP) i Marcin Makowski ("Do Rzeczy", wp.pl).
Galeria Posłuchaj
  • Wieczór wyborczy w Polskim Radiu. Opinie publicystów. Część I
Czytaj także

PiS z poparciem proc. 42,4 proc. zwyciężyło w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego - wynika z sondażu Ipsos dla TVP, TVN i Polsat. Koalicja Europejska uzyskała 39,1 proc. głosów. Z sondażu wynika też, że do Parlamentu Europejskiego dostała się Wiosna Roberta Biedronia z poparciem 6,6 proc. i Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy - 6,1 proc.

Bronisław Wildstein: Wiosna miała być czarnym koniem, a osiągnęła niedużo

Bronisław Wildstein ocenił, że o zwycięstwie PiS "zadecydowało to, że Polacy do Parlamentu Europejskiego głosują tak jak to parlamentu polskiego". - Pomimo tego, że zgodnie z przewidywaniami wyborcy PiS raczej nie głosowali w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w każdym razie w mniejszej liczbie, teraz się zmobilizowali, co dobrze wróży tej partii. Po drugie, fakt, że wygrało PiS pokazuje, że zwycięstwo w wyborach parlamentarnych jest bardzo prawdopodobne - mówił publicysta "Sieci". 

Czytaj więcej
szydlo-pap-1200.jpg
Exit poll: PiS wygrywa wybory do Parlamentu Europejskiego [RELACJA NA ŻYWO]

Gość PR24 wskazał, że głównym rywalem partii rządzącej była "wielka koalicja wszystkich przeciwko PiS". - Gdybyśmy traktowali serio programy polityczne, to zadziwiająca byłaby jedność takich partii jak PSL, SLD, Platforma Obywatelska, Zieloni i tak dalej - mówił. Bronisław Wildstein wskazał również na wynik Wiosny, której "wszystkie sondaże dawały dużo lepsze wyniki". Według dziennikarza, partia miała być "czarnym koniem", a "zdobyła niedużo", mimo "przewagi nowości". - Wynika z tego, że to jest taka "jednodniówka" - mówił.

Eliza Olczyk: wygrała partia, która popełniła mniej błędów

- Mówiono, że w tych wyborach zwycięży ugrupowanie, które popełni mniej błędów i wydaje mi się, że rzeczywiście tak było - mówiła z kolei Eliza Olczyk. Zaznaczyła, że "błędy Koalicji Europejskiej były drobne, ale się zsumowały". - Mówię na przykład o wypowiedzi pana Grupińskiego o związkach partnerskich, problemie Grzegorza Schetyny, który krytykował, że premier jedzie do powodzian, a potem sam tam pojechał - mówiła dziennikarka "Wprost".

Eliza Olczyk mówiąc o Koalicji Europejskiej mówiła, że "nie widzi powodu do rozliczeń" i partie, które wchodzą w jej skład "rozliczeń nie zrobią", bo gdyby poszły do wyborów samodzielnie, jej zdaniem "nie zdobyłyby tych mandatów". - Trzy mandaty, a były cztery, to jest naprawdę bardzo dobry wynik dla PSL, gdyby poszli do wyborów samodzielnie, nie uzyskaliby tego. Z SLD jest tak samo: trzy mandaty, pewne, być może cztery - mówiła.

Michał Rachoń: pojawia się pytanie o przyszłośc Grzegorza Schetyny

W opinii Michała Rachonia, warto zwrócić uwagę na to, że na wynik Koalicji Europejskiej, składa się kilka mandatów polityków, którzy nie należą do PO, głównej partii w Koalicji. - Jeżeli od tej strony spojrzymy na wynik wyborów do Parlamentu Europejskiego i porównamy go do wyniku wyborów z 2014 roku, to okazuje się, że Prawo i Sprawiedliwość powiększyło swój stan posiadania, ma więcej eurodeputowanych niż miało. Platforma Obywatelska ma zdecydowanie mniej swoich eurodeputowanych. To nie jest kilka mandatów mniej, a dużo mniejsza liczba - ocenił dziennikarz TVP.

Jak powiedział Michał Rachoń pojawia się pytanie "w jaki sposób Grzegorz Schetyna utrzyma swoją pozycję wewnątrz partii?". - Wewnątrz partii w tej chwili przy wyborach, które dotyczą kilkudziesięciu mandatów w skali kraju aparat partyjny może przełknąć koncepcję, że tych mandatów będzie dla Platformy Obywatelskiej mniej, ale jeśli chodzi o wybory do Sejmu, to nie spodziewam się, żeby było tak łatwo. Przecież ta sytuacja się powtórzy - mówił.

Marcin Makowski: Koalicję Europejską spaja świadomość "bezalternatywności"

- Grzegorz Schetyna nie przegrał na tyle wyraźnie, żeby móc się czuć człowiekiem, którego dni w Koalicji Europejskiej są policzone - mówił Marcin Makowski. Przywołał słowa lidera KE, który mówił, że te wybory to "pierwsza połowa meczu". W opinii dziennikarza "Do Rzeczy" pierwsza odsłona "jest ze wskazaniem dla PiS".

Jak powiedział publicysta "Platforma Obywatelska czy cała Koalicja Europejska, nie trzyma się siłą spójności ideowej". - Tę grupę spaja świadomość "bezalternatywności" tego, czym ona jest. Jest w pewnym sensie ideową kontrą w stosunku do PiS, ale na tej mapie politycznej, przy tym układzie sił, nie ma alternatywy dla Koalicji Europejskiej innej niż powiększenie jej składu - mówił Marcin Makowski. Dziennikarz przewiduje silną "presję mediów lewicowo-liberalnych" na Roberta Biedronia, która miałaby zbliżyć jego Wiosnę do KE.

Gospodarzem programu był Krzysztof Świątek.

Polskie Radio 24/msze

----------------------------

Data emisji: 26.05.2019

Godzina emisji: 21.41