PiS z poparciem proc. 42,4 proc. zwyciężyło w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego - wynika z sondażu Ipsos dla TVP, TVN i Polsat. Koalicja Europejska uzyskała 39,1 proc. głosów. Z sondażu wynika też, że do Parlamentu Europejskiego dostała się Wiosna Roberta Biedronia z poparciem 6,6 proc. i Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy - 6,1 proc.
Michał Rachoń: KE zbudowano wielkim wysiłkiej, a i tak przegrała
W opinii Michała Rachonia, "wielkim wysiłkiem, wysiłkiem politycznym, zaprzeczenia tożsamości, kosztem zniknięcia partii Nowoczesna, udało się zbudować tę Koalicję Europesjką". - I co? Koalicja przegrywa, osiąga mniejszy wynik niż zsumowane wyniki partii wcześniej - ocenił.
Dziennikarz wskazał, że ugrupowanie postawiło na "dogadanie się", za to zrezygnowało z klarownego programu. - Efekt est taki, że te ugrupowania przegrały z Prawem i Sprawiedliwością. To chyba główna informacja płynąca z tych wyborów w kontekście tego, co działo się w polskiej polityce przez ostatnie kilka miesięcy - mówił.
Eliza Olczyk o wyniku Wiosny
W opinii Elizy Olczyk 6,6 proc., jakie miałaby osiągnąć Wiosna Roberta Biedronia to "słaby wynik". - Jeżeli się popatrzy na to, że naprędce sklecona koalicja Konfederacja, bo oni dogadali się w ostatniej chwili (...), to znaczy, że praca Roberta Biedronia nie przełożyła się na takie wyniki, jaki oczekiwali - powiedziała dziennikarka "Wprost". Wskazała, że kierunkiem Wiosny może być teraz współpraca z Koalicją Europejską.
- Natomiast Konfederacja zgarnęła głosy eurosceptyków, dlatego zrobili dobry wynik, jak dla nich. Kukiz'15 jest "pod kreską" i moim zdaniem się nie "odbije". Albo się dogada z PiS jeszcze przed wyborami, albo po prostu reprezentacji tej partii już w Sejmie nie będzie - mówiła Eliza Olczyk.
Exit poll: PiS wygrywa wybory do Parlamentu Europejskiego [RELACJA NA ŻYWO]
Bronisław Wildstein: zmierzamy w kierunku dwubiegunowego systemu
Według Bronisława Wildsteina "wyraźnie zmierza to w jednym kierunku: jest PiS z jednej strony, a z drugiej strony obrońcy porządku, status quo, III RP".
- Te dwa bloki są coraz wyraźniejsze z tym, że ten drugi musi poszukiwać swojej tożsamości politycznej, bo na razie jest nią "anty-PiS" - mówił Bronisław Wildstein ("Sieci"). - Trzeba będzie zacząć proponować coś pozytywnego. Mówię w dalszej perspektywie, bo do najbliżsych wyborów to wystarczy. Nie do wygrania, ale po to, by uzyskać w miarę korzystny wynik - powiedział.
Bronisław Wildstein ocenił, że "nawet jeżeli partia Biedronia zostanie wchłonięta do Koalicji, to wiele jej nie pomoże".
Marcin Makowski: Grzegorza Schetynę czeka test na lidera
- Złośliwie można powiedzieć, że cichym zwycięzcą tych wyborów był PZPR. To jego byli członkowie partyjni z Sojuszu Lewicy Demokratycznej zgarnęli 5 mandatów. Więcej niż partia Biedronia czy Konfederacja - mówił Marcin Makowski.
Zdaniem dziennikarza "urodzi się pytanie na łonie Platformy Obywatelskiej: »czy warto było poświęcać własne mandaty?«". - Testem na lidera dla Grzegorza Schetyny będzie odpowiedź na te pytania pozytywna na tyle, żeby ta koalicja się nie rozpadła - powiedział.
- Ciekawa jest sytuacja Donalda Tuska, który bardzo mocno wizerunkowo zaangażował się w te wybory - dodał na antenie PR24. W kontekście ewentualnego zastąpienia szefa KE przez byłego premiera publicysta mówił, że "jest to polityk pragmatyczny, taki, który jeżeli nie musi to nie ryzykuje". - Wydaje mi sie, że siłą inercji Grzegorz Schetyna zostanie w tym miejscu, w którym jest - mówił.
Gospodarzem programu był Krzysztof Świątek.
Polskie Radio 24/msze, PAP, IAR
----------------------------
Data emisji: 26.05.2019
Godzina emisji: 21.41