W poniedziałek wczesnym popołudniem Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła wyniki wyborów do europarlamentu. Z oficjalnych danych wynika, że PiS uzyskało 45,38 proc. głosów, KE - 38,47 proc., Wiosna - 6,06 proc., Konfederacja - 4,55 proc., Kukiz'15 - 3,69 proc., a Lewica Razem - 1,24 proc. Taki rozkład poparcia sprawił, że PiS zdobyło 27 mandatów, Koalicja Europejska - 22, a Wiosna - 3.
Zdecydowane zwycięstwo PiS w eurowyborach. Oficjalne wyniki PKW
Wielu publicystów i internautów, którzy komentowali wyborczy rezultat, uznało wynik KE jako zaskakująco niski. Zaznaczało przy tym, że nie pomogły ani głosy na koalicjantów, czyli kandydatów PSL, SLD, Nowoczesnej i Zielonych, ani udział Donalda Tuska w zorganizowanym na tydzień przed głosowaniem marszu "Polska w Europie".
- Nie macie wyjścia. Jako ojciec i dziadek muszę wam powiedzieć: nie możecie zostawić losu naszych dzieci i wnuków w ich rękach. Oni nigdy nam tego nie wybaczą. Idźcie do zwycięstwa. Polska znowu zadziwi świat i Europę. Wszystko w waszych rękach – mówił podczas wydarzenia przewodniczący Rady Europejskiej.
Zwycięstwa KE jednak nie odniosła. Jej wyniku do poniedziałkowego wieczora Donald Tusk nie skomentował, a jedynymi jego wpisami na Twitterze od niedzieli włącznie było pogratulowanie zwycięstwa w wyborach prezydenckich na Litwie Gitanasowi Nausedzie i dodanie zdjęcia ukazującego, że bierze udział w eurowyborach.
Internauci szybko zauważyli brak komentarza byłego premiera Polski. Poniżej przedstawiamy wybrane wpisy z Twittera, jak odnieśli się do eurowyborczej ciszy z jego strony.
bb