Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Michalak 20.06.2019

Donald Trump: Iran popełnił błąd zestrzeliwując amerykańskiego drona

"Iran zrobił ogromny błąd!" - napisał w czwartek na Twitterze prezydent USA Donald Trump. To reakcja na zestrzelenie przez Irańczyków amerykańskiego wojskowego drona, który miał - zdaniem Teheranu - naruszyć irańską przestrzeń powietrzną, czemu zaprzeczają Amerykanie.
Posłuchaj
  • Biały Dom analizuje w jaki sposób odpowiedzieć na działania Teheranu. Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR)
Czytaj także

Rzecznik Centralnego Dowództwa sił USA, kapitan marynarki wojennej Bill Urban nazwał incydent "niesprowokowanym atakiem" ze strony Teheranu. 

Zdaniem Amerykanów do zestrzelenia drona doszło nad cieśniną Ormuz około godziny 23.35 (1.35 w Polsce) w środę wieczorem.

MQ-4C Triton
Tarcia na linii USA-Iran. Zestrzelony wywiadowczy dron USA nad cieśniną Ormuz

Według Teheranu maszyna została zestrzelona w położonej nad Zatoką Perską prowincji Hormozgan na południu kraju. Jak podkreśliła irańska Gwardia Rewolucyjna, miał to być "jasny komunikat" dla wroga Iranu - Stanów Zjednoczonych, że irańskie granice to dla tego kraju "czerwona linia" i że Teheran będzie "stanowczo reagował na wszelką agresję".

Według elitarnych sił irańskiej Gwardii Rewolucyjnej amerykański dron szpiegowski typu RQ-4 Global Hawk został zestrzelony, gdy naruszył przestrzeń powietrzną Iranu w prowincji Hormozgan.

CZYTAJ TAKŻE: PREZYDENT FRANCJI WZYWA DO DIALOGU Z IRANEM >>>

Pozostałości maszyny mogą być na wodach międzynarodowych 

Według Centralnego Dowództwa sił USA zestrzelony został dron RQ-4 Global Hawk do obserwacji obszaru morskiego. Wcześniej agencja Reutera informowała, że według strony amerykańskiej był to dron MQ-4C Triton.

Amerykański urzędnik, zastrzegając anonimowość, powiedział agencji Reutera, że pozostałości zestrzelonej maszyny są na wodach międzynarodowych w cieśninie Ormuz. Jeśli informacja ta zostanie potwierdzona, może podważyć twierdzenia Iranu, że maszynę zestrzelono nad prowincją Hormozgan.

Według irańskiej Gwardii dron "wystartował z amerykańskiej bazy na zachodzie Zatoki Perskiej", a wcześniej wyłączył wszelkie wyposażenie pozwalające na jego identyfikację, "łamiąc regulacje dotyczące ruchu powietrznego".

W ostatnim czasie w Zatoce Perskiej napięcia między Iranem a Stanami Zjednoczonymi wzrosły. Obawy o konfrontację pomiędzy tymi krajami rosną od 13 czerwca, kiedy w Zatoce Omańskiej zaatakowane zostały dwa tankowce. Stany Zjednoczone oskarżyły o ten atak Iran, czemu ten kategorycznie zaprzecza.

paw/