Szefowa sztabu Jarosława Kaczyńskiego powiedziała też, że najbliższym czasie zostanie złożona apelacja do wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie.
Sąd orzekł wcześniej, że Jarosław Kaczyński będzie musiał sprostować swoje słowa o tym, że Bronisław Komorowski popiera prywatyzację służby zdrowia.
Oświadczenie kandydata Prawa i Sprawiedliwości w tej sprawie ma mieć formę płatnego ogłoszenia wyborczego wyemitowanego między pomiędzy 19 a 21 na antenie Programu Pierwszego TVP i w telewizji TVN. Sprostowanie Jarosława Kaczyńskiego ma ukazać się także w serwisie Polskiej Agencji Prasowej. Sąd Okręgowy zakazał również Jarosławowi Kaczyńskiemu rozpowszechniania informacji o tym, że Bronisław Komorowski chce, aby służba zdrowia była sprywatyzowana.
PO zgadza się, ale stawia warunki
Platforma jest skłonna zgodzić się na debatę Kaczyński-Komorowski jednak stawia warunki. Rzecznik sztabu kandydata PO Małgorzata Kidawa-Błońska oświadczyła, że najpierw konieczne jest sprostowanie ze strony Jarosława Kaczyńskiego, który podczas wiecu w Lublinie mówił o Bronisławie Komorowskim jako zwolenniku prywatyzacji służby zdrowia.
Poseł Kidawa-Błońska przyznaje, że jest zaskoczona propozycją sztabu kandydata PiS. Nie rozumie także dlaczego ewentualna debata miałaby dotyczyć tylko służby zdrowia.
Jednocześnie przypomina, że na wcześniejszy pojedynek "jeden na jeden" nie chciał się zgodzić Kaczyński. Kidawa-Błońska liczy, że debata będzie poświęcona nie tylko służbie zdrowia ale także wszystkim innym ważnym tematom.
Jeśli dojdzie do przeprosin i sprostowania sztab Komorowskiego jest gotowy spotkać się z przedstawicielami sztabu Kaczyńskiego i ustalić szczegóły techniczne dotyczące debaty. Zapowiadają jednak, że powinna uwzględniać ona pełen zakres tematyczny.