W poniedziałek wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński, poinformował o kolejnych zatrzymaniach.
Zieliński zapowiedział również, że uda się do Białegostoku, aby zapoznać się ze wszystkimi okolicznościami. Jak zaznaczył, zapozna się tam również z materiałami, o których na konferencji prasowej mówił prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski, a które mają "w sposób jednoznaczny wskazują na ich czynny udział w ustawieniu blokad przeciwko marszowi" przez przedstawicieli PiS we władzach samorządowych.
- Jeszcze raz podkreślam, że w Polsce nie ma przyzwolenia na zachowania godzące w prawa innych osób tego typu sytuacje zasługują na potępienie - podkreśliła szefowa resortu Elżbieta Witek. Powiedziała też, że "policja będzie stanowczo reagować na wszelkie przejawy agresji". - Osoby dopuszczające się ataków na inne osoby ze względu na ich poglądy czy orientację to zwyczajni zwyrodnialcy - dodała minister.
Dariusz Piontkowski: Marsze Równości budzą ogromny opór
Trwa obława na podejrzanych
W niedzielę podlaska policja opublikowała wizerunki osób poszukiwanych w związku z zajściami na sobotnim Marszu Równości. Funkcjonariusze analizują zgromadzony materiał, wizerunki kolejnych poszukiwanych osób będą publikowane na bieżąco.
Jeden z mężczyzn poszukiwanych przez policję za blokowanie Marszu Równości w Białymstoku sam zgłosił się na policję kilka godzin po tym, jak w Internecie ukazano jego wizerunek. Poszukiwany zgłosił się na komisariat i przyznał się do winy, czyli blokowania przemarszu. Funkcjonariusze ukarali go mandatem za wykroczenie.
Policja szuka również innych osób, które łamały prawo podczas marszu. Jest wśród nich m.in. mężczyzna, który jest podejrzewany o pobicie 14-latka.
Joanna Lichocka: opozycja wykorzystuje sprawę Białegostoku do walki politycznej
Obecnie funkcjonariusze analizują materiały wideo i ukarane mają być kolejne osoby, które blokowały marsz lub atakowały jego uczestników.
W sobotę w pierwszym w Białymstoku Marszu Równości wzięło udział około 800 osób. Kontrmanifestanci rzucali w uczestników marszu różnymi przedmiotami.
pkr