Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Aneta Hołówek 27.07.2019

Himalajski "Dr House" znów w akcji. Denis Urubko zadziwia świat

Denis Urubko, pochodzący z Kazachstanu wspinacz legitymujący się polskim paszportem, po raz kolejny zaimponował - w ciagu tygodnia uratował w Himalajach życie trzem wspinaczom, kilka dni wcześniej zdobył ośmiotysięcznik Gaszerbrum II (8035 m n.p.m).   
  • Denis Urubko to jeden z najlepszych i najbardziej utytułowanych wspinaczy na świecie 
  • Od wielu lat zachwyca zdobywając kolejne ośmiotysięczniki, bijąc rekordy szybkości, czy wytyczając nowe trasy w górach wysokich 
  • W Polsce ostatnio było o nim głośno, gdy wraz z Adamem Bieleckim oraz Piotrem Tomalą i Jarosławem Botorem ruszyli z pomocą na Nanga Parbat, gdzie ratowali Eli Revol oraz Tomka Mackiewicza - za ten wyczyn wszyscy wspinacze zostali ostatnio odznaczeni Legią Honorową 

Denis Urubko to pierwsza liga świata gór. Jest jedną z najjaśniej święcących gwiazd himalaizmu. Jego liczba przejść w najwyższych górach jest imponująca, a wspinacz wciąż działa i wytycza sobie kolejne cele. Jednym z nich jest zimowe K2, jedyny dotąd niezdobyty o tej porze roku ośmiotysięcznik.    

Po ostatnich wyczynach Denisa Urubki, w środowisku wspinaczy wysokogórskich pojawiło się nowe określenie - "Dr House". Wszystko za sprawą akcji ratunkowych w których wziął udział wspinacz. W ciągu ostatnich kilku dni trzy razy ruszał z pomocą kolegom, którzy potrzebowali wsparcia w trudnej sytuacji.

Najpierw na Gasherbrumie VII (6955 m) Urubko ratował Włocha Francesco Cassardo, który 20 lipca podczas zejścia ze szczytu spadł kilkaset metrów i doznał poważnych obrażeń. Oczywiście w akcji Denis nie był sam - wspierali go między innymi Polacy Janusz Adamski i Jarek Zdanowicz. Wspinacze musieli dotrzeć na wysokość około 6300 m, gdzie na pomoc oczekiwał Cassardo. Wspinacze znieśli Włocha do namiotu położonego na wysokości około 5900 m. Później okazało się, że Włoch doznał poważnych obrażeń - złamania kości udowej oraz urazu szyi. 

Denis Urubko To jakby dwóch żołnierzy mówiło, że jeśli przeżyjemy bitwę, to wszystko będzie przed nami. I to prawda, alpinizm jest niebezpieczny i należy zdawać sobie z tego sprawę. Bo jak giniesz na wojnie, to twoja śmierć ma sens, bo bronisz ojczyzny, rodziny, a jak giniesz w górach to taka śmierć nie ma żadnego sensu, bo wspinamy się tylko dla siebie i własnej przyjemności

Kilka dni później w czwartek (25 lipca) i piątek (26 lipca) Urubko wziął udział w kolejnych... dwóch, zakończonych sukcesem akcjach ratowniczych.

Najpierw wraz z Sergim Mingotem pomógł Sauliusowi Damuleviciusowi, który utknął na Gasherbrumie Glacier. Litwin zapadł na chorobę wysokościową i nie był w stanie poruszać się. W piątek z kolei ten sam duet wspierany przez jeszcze innych wspinaczy udzielili pomocy jednemu z pakistańskich alpinistów. 


Denis Urubko w tym sezonie nie tylko jednak ratuje. Zdobył już Gaszerbrum II (8035 m n.p.m) - to było jego 22 wejście na szczyt położony powyżej ośmiu tysięcy metrów (ośmiotysięczników jest 14. Urubko niektóre z nich pokonał więc nie raz).   

ah, explorersweb.com, Mountain RU