Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Błaszczyk 16.09.2019

Premier: zadbamy o bezpieczeństwo na drogach. Powołamy fundusz

- Przeznaczymy pieniądze na światła, przejścia dla pieszych, ronda i chodniki. To wszystko jest potrzebne, żeby nasze dzieci, obywatele czuli się bezpiecznie na drogach - powiedział premier Mateusz Morawiecki w Pajęcznie w woj. łódzkiem.
  • Premier zapowiedział powołanie Funduszu Bezpieczeństwa na Drogach, ktorego celem będzie zapewnienie finansowania dla inwestycji drogowych podnoszących bezpieczeństwo - chodników, świateł, przejść dla pieszych
  • Premier o Funduszu Dróg Samorządowych: jest dziesięć razy większy niż Fundusz Dróg Lokalnych, stworzony przez PO
  • Premier zapewnił też, że "PiS będzie stało na straży polskich rodzin"
  • - Konkurenci PiS chcą zaserwować nam rewolucję obyczajową, jakieś fanaberie ideologiczne - mówił Mateusz Morawiecki
  • Szef rządu przekonywał, że "gra toczy się o wiarygodność, a polem walki politycznej jest przekonanie ludzi, co do wiarygodności tego, co my zapowiadaliśmy"
Twitter Mateusz Morawiecki rektorzy śląskich uczleni 1200.jpg
Spotkanie premiera z rektorami śląskich uczelni. "Omówiliśmy wizje rozwoju regionu"

Premier podkreślił, że rząd realizuje wiele projektów rozwojowych i infrastrukturalnych, takich jak Fundusz Dróg Samorządowych. - Ten fundusz - nawet spójrzcie na to od strony liczbowej - jest mniej więcej 10 razy większy, o 1000 procent większy, niż Fundusz Dróg Lokalnych średnio rocznie, który wypracowała Platforma Obywatelska - partia Grzegorza Schetyny - podkreślił Morawiecki.

Celem funduszu - poprawienie jakości życia

Jego zdaniem, ten fundusz "poprawia jakość życia i bezpieczeństwo na drogach". - Zresztą chcę powiedzieć tutaj w Pajęcznie, że będziemy tworzyć również Fundusz Bezpieczeństwa na Drogach, (będą) specjalnie dedykowane pieniądze na światła, przejścia dla pieszych, ronda, chodniki, dochodzące do skrzyżowań. To wszystko, co jest potrzebne, żeby nasze dzieci, nasi obywatele czuli się bezpiecznie na drogach - zapowiedział premier. 

Mateusz Morawiecki zapewnił, że Prawo i Sprawiedliwość "będzie dalej stało na straży polskich rodzin, polskiej gospodarki, polskiego kapitału i polskich wartości". - Będziemy po prostu stali na straży normalności - zadeklarował. 

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Debata Jedynki. Marek Pęk: w centrum naszego zainteresowania jest rodzina

Szef rządu wyraził przy tym pogląd, że konkurenci PiS "chcą zaserwować nam rewolucję obyczajową, jakieś fanaberie ideologiczne, import z Zachodu". - My nie chcemy tego - chcemy normalności, a jeśli rewolucja, to rewolucja godności - zaznaczył Mateusz Morawiecki.

1200_PAP_Kaczyński_Wrocław.jpg
Prezes PiS: musimy obronić polską rodzinę przed groźną, ideologiczną ofensywą

Program "osnuty wokół działań dla rodzin"

Premier powiedział również, że program PiS "osnuty jest wokół działań dla rodzin i dla gospodarki, w tym dla firm i pracowników". Jak relacjonował, miał okazję rozmawiać z przedsiębiorcami na temat propozycji PiS podwyższenia płacy minimalnej (do 2,6 tys. zł w przyszłym roku, a później - stopniowo - do 3 tys. i 4 tys.). - To nie byli wielcy przedsiębiorcy, tylko mali, mikro, średni. Ani jeden nie zasygnalizował mi tego problemu - 2600, 3 tysiące złotych, bo jeden powiedział mi, że i tak już nawet w takich powiatach muszą płacić pracownikom więcej - mówił Morawiecki.

Dodał, że to jest właśnie filozofia gospodarcza PiS. - Chcemy, żeby ludzie zarabiali więcej. Europejskość w konkrecie, to znaczy wyższe wynagrodzenia, to jest program Prawa i Sprawiedliwości - podkreślił szef rządu.

 >>> [CZYTAJ TAKŻE] Dr Maciej Onasz: rządy PO to okres zawiedzionych nadziei społecznych

Premier ocenił także, że "gra toczy się o wiarygodność, a polem walki politycznej jest przekonanie ludzi, co do wiarygodności tego, co my zapowiadaliśmy". Przekonywał, że PiS zrobił nawet więcej niż zapowiadał.

Programy zarządzane przez budżet

Premier podkreślił, że wszystkie programy społeczne, rozwojowe i "zawiązywany teraz" fundusz modernizacji szpitali w wysokości 2 mld zł "muszą być finansowane poprzez dobrze zarządzany budżet państwa", czego - jak przekonywał - poprzednicy rządów PiS nie potrafili robić.

facebook jarosław kaczyński 1200.jpg
Kampania wyborcza. "Wszyscy mówią o PiS, a cała reszta działa na marginesie"

- Bo to jest nasza nowa oferta, żeby ludzie nie wyjeżdżali z Pajęczna, z wielu miast, z Łodzi, z całej Polski za granicę, i aby tutaj mieli swoje miejsca pracy - podkreślił.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Mateusz Morawiecki: ekipa PiS gwarantuje skuteczność. Pokazaliśmy to

Jak przestrzegał, "trzeba uważać na fałszywe nuty, na »syreni śpiew« naszych konkurentów politycznych, opozycji, która miała tyle lat, żeby się wykazać", a zamiast tego - jego zdaniem - "dopuścili (do tego), że mafie VAT-owskie rozkradały Polskę".

Premier: Polska w grupie 22 najsilniejszych gospodarek świata

Mówiąc o efektach "dobrej zmiany" Mateusz Morawiecki podkreślił, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy zaliczył Polskę "do grupy 22 najsilniejszych gospodarek świata". - Komisja Europejska, ta sama, która czasami lubi nam dokuczyć, określa nasz wielki sukces gospodarczy, jako fenomenalny, a uszczelnioną lukę VAT - jako jedno z najwyższych uszczelnień w Unii Europejskiej - dodał premier.

Szef rządu mówił też, że Polacy są "wielkim i dumnym narodem i zasługują na dobrego gospodarza". - Prawo i Sprawiedliwość jest dobrym gospodarzem polskiej ziemi - przekonywał Morawiecki.


mbl