Janusz Wojciechowski ma czas do wtorku na przysłanie odpowiedzi. Od tego zależy czy będzie zorganizowane dodatkowe wysłuchanie. Po tym dzisiejszym wielu europosłów narzekało na brak konkretów i zbyt ogólnikowe wypowiedzi.
Nie wszyscy europosłowie zadowoleni
Po wysłuchaniu część deputowanych narzekała na zbyt ogólne wypowiedzi. Janusz Wojciechowski tłumaczył później, że o szczegółach będzie mógł mówić, kiedy już zostanie zatwierdzony.
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] J. Wojciechowski w PE: chcę długoterminowej wizji europejskiego rolnictwa
- W sytuacji, kiedy jestem kandydatem na komisarza, kiedy okres jest dość krótki, kiedy mamy na stole propozycje obecnej Komisji, odpowiedzi nie mogą być bardziej precyzyjne. Jesteśmy w trakcie debaty o przyszłości wspólnej polityki rolnej, ja w każdej odpowiedzi deklarowałem gotowość, otwartość na dalszą dyskusję, na uwzględnianie poprawek, na ulepszenie tych propozycji, które są obecnie i sądzę, że to jest zrozumiałe dla europosłów - powiedział.
Artur Wróblewski: kandydatura J. Wojciechowskiego ma dla Polski wymiar egzystencjalnyEu
Europoseł PiS: nie mam zastrzeżeń
Janusza Wojciechowskiego bronił jego partyjny kolega Zbigniew Kuźmiuk, który ocenił bardzo dobrze wystąpienie polskiego kandydata. - Wszechstronność. Nie mam najmniejszych zastrzeżeń, ale w tym gmachu jest polityka - powiedział
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Janusz Wojciechowski przed wysłuchaniem w PE: będę przygotowany do wszystkich odpowiedzi
- Jestem zawiedziony - skomentował z kolei europoseł PSL Jarosław Kalinowski. - Miałem nadzieję, że wypadnie to lepiej, a tak to były ogólniki i deklaracje, że porozmawiamy o wszystkim w przyszłości - dodał.
Jego zdaniem, większość europosłów, zwłaszcza tych, którzy znali Janusza Wojciechowskiego z poprzedniej kadencji, spodziewało się bardziej pogłębionych i przemyślanych wypowiedzi. - To wysłuchanie można nazwać straconą szansą - skomentował z kolei Robert Biedroń.
Janusz Wojciechowski zapowiedział, że jest gotowy złożyć dodatkowe wyjaśnienia i stawić się na kolejnym wysłuchaniu.
msze