Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 22.10.2019

Boris Johnson: wstrzymujemy prace nad ustawą ws. brexitu do czasu decyzji UE

Brytyjska Izba Gmin poparła w pierwszym głosowaniu zgłoszony przez rząd Borisa Johnsona projekt ustawy o porozumieniu w sprawie wystąpienia z UE. W kolejnym głosowaniu posłowie odrzucili jednak harmonogram prac nad nią. W reakcji na to, premier Wielkiej Brytanii wstrzymał prace nad ustawą brexitową do czasu decyzji UE o odroczeniu brexitu do końca stycznia przyszłego roku.
Posłuchaj
  • Boris Johnson przegrał w sprawie brexitu. Relacja Adama Dąbrowskiego z Londynu (IAR)
Czytaj także
  • Izba Gmin we wtorkowym pierwszym głosowaniu poparła zgłoszony przez premiera projekt ustawy o brexicie
  • Izba Gmin odrzuciła jednak wniosek o zakończenie w ciągu trzech dni prac nad ustawą o porozumieniu ws. wystąpienia z UE
  • Brytyjski premier Boris Johnson po przegranym głosowaniu nad harmonogramem prac nad ustawą ws. porozumienia o wystąpieniu z UE zapowiedział, że wstrzymuje ją do czasu odniesienia się przez Brukselę do wniosku o przesunięcie terminu brexitu

Boris Johnson przegrywa w Izbie Gmin ws. brexitu. Posłowie nie zgodzili się na proponowany przez premiera ekspresowy tryb pracy nad ustawą wdrażającą postanowienia umowy do brytyjskiego prawa. Prace potrwają dłużej, deputowani dostaną więcej czasu, by przeanalizować tekst, a dokończenie procesu legislacyjnego do następnego czwartku jest właściwie wykluczone, co przyznał pośrednio premier, przemawiając tuż po głosowaniu.

Wcześniej Boris Johnson został zmuszony przez parlament do wysłania listu do Unii z prośbą o przełożenie wyjścia do końca stycznia. Unia jeszcze nie odpowiedziała. Politycy Wspólnoty czekali między innymi to, co dziś wydarzy się w Londynie.

Brytyjski premier Boris Johnson po przegranym głosowaniu nad harmonogramem prac nad ustawą ws. porozumienia o wystąpieniu z UE zapowiedział, że wstrzymuje ją do czasu odniesienia się przez Brukselę do wniosku o przesunięcie terminu brexitu.

Dodał, że w tej sytuacji rząd musi przyspieszyć przygotowania do wyjścia z UE bez umowy.

Następnie Lider brytyjskiej Izby Gmin Jacob Rees-Mogg poinformował we wtorek wieczorem, że w nadchodzących dwóch dniach posłowie powrócą do debaty nad programem legislacyjnym rządu przedstawionym w zeszłym tygodniu w mowie tronowej królowej Elżbiety II.

Głosowania w Izbie Gmin

Rządowy projekt ustawy o porozumieniu w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej poparło 329 posłów, przeciwnych było 299.

Premier zapowiadał, że jeśli posłowie go odrzucą, rząd wycofa projekt i zażąda przedterminowych wyborów.

Natomiast w kolejnym głosowaniu Izba Gmin nie zgodziła się na proponowany harmonogram. Izba Gmin odrzuciła wniosek o zakończenie w ciągu trzech dni prac nad ustawą o porozumieniu ws. wystąpienia z UE.

Za głosowało 308 posłów, przeciwko 0 322.

Ustawa o porozumieniu w sprawie wyjścia - nazwana w skrócie WAB - ma dać politycznym uzgodnieniom z UE, w wynegocjowanej przez rząd Johnsona umowie, prawnie obowiązującą moc, wpisując jej postanowienia do brytyjskiego prawa. 

Według dotychczasowego planu Wielka Brytania powinna opuścić Wspólnotę do końca października. 

CZYTAJ TAKŻE
brexit protesty flaga ludzie pap 1200.jpg
Ekspert PISM: w sprawie brexitu jest pat decyzyjny, najlepszym wyjściem są wybory

Ultimatum Johnsona

Premier zadeklarował wcześniej, że jeśli przegra to głosowanie, wycofa ustawę o brexicie i będzie chciał wcześniejszych wyborów. Prace nad próbą wyjścia ze Wspólnoty wtedy by ustały.

Boris Johnson został przez Izbę Gmin zmuszony już wcześniej, by wysłać list do Unii, bo nie zdołał na czas uzyskać zgody posłów na wynegocjowany przez siebie traktat. Z odpowiedzią na wniosek Unia czekała na rozwój wypadków w Londynie.

Komisja Europejska oczekuje, że rząd Wielkiej Brytanii poinformuje o dalszych krokach po wtorkowym przegranym głosowaniu w Izbie Gmin, które spowodowało wstrzymanie prac nad ustawą w sprawie porozumienia o wystąpieniu z UE.

"Komisja Europejska odnotowuje wynik dzisiejszego wieczornego głosowania i oczekuje, że rząd Wielkiej Brytanii poinformuje nas o kolejnych krokach. Przewodniczący Rady Europejskiej (Donald Tusk) konsultuje się z liderami w sprawie wniosku Wielkiej Brytanii o przedłużenie brexitu do 31 stycznia 2020 r." - napisała na Twitterze główna rzeczniczka KE Mina Andreewa.

Zgodę na przesunięcie brexitu muszą dać jednomyślnie wszystkie państwa członkowskie. Francja sugerowała, że może nie dać zielonego światła. Minister ds. europejskich tego kraju Amelie de Montchalin oceniła w poniedziałek, że najgorsza w kontekście brexitu jest "obecna niepewność". Jej zdaniem jest ona jeszcze mniej korzystna niż "szkodliwy" scenariusz brexitu bez umowy.

Przewodniczący Rady Europejskiej zarekomenduje 27 państwom Wspólnoty, aby zgodziły się na brytyjską prośbę wydłużenia brexitu. Donald Tusk napisał o tym na jednym z portali społecznościowych.

PAP/IAR/agkm