Joe Biden to znany polityk Demokratów, były wiceprezydent i według wielu faworyt do zmierzenia się z Donaldem Trumpem w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Jedną z jego wyborczych zapowiedzi jest większe wsparci dla Planned Parenthood, jednej z amerykańskich proaborcyjnych organizacji.
Innym hasłem Bidena jest eliminacja zmian, które w zakresie planowania rodziny wprowadziły rządy obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych.
"Wojna cywilizacji". Przemysł aborcyjny a kształtowanie społeczeństwa
Odmowa proboszcza
Obietnice polityka są powodem odmowy udzielenia mu Komunii świętej przez Robert E. Moreya, proboszcz parafii św. Antoniego w diecezji Charleston w Karolinie Południowej.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] USA: obrońcy życia zaskarżyli miasto. Sprzeciwiają się ograniczaniu wolności słowa
"Ze smutkiem musiałem w zeszłą niedzielę odmówić Komunii Świętej byłemu wiceprezydentowi Joe Bidenowi. Komunia Święta oznacza, że jesteśmy w jedności z Bogiem, ze sobą nawzajem i Kościołem. Nasze działania powinny to odzwierciedlać. Każda postać publiczna, która popiera aborcję, sytuuje się poza nauką Kościoła. Moją odpowiedzialnością jako księdza jest pełnienie obowiązków duszpasterskich wobec tych dusz, które zostały powierzone mej opiece i muszę tak postępować nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Będę pamiętał o panu Bidenie w swoich modlitwach" - cytuje oświadczenie duchownego portal PCh24.pl.
Memorandum kardynała
Catholic News Agency podkreśliła, że kardynał Joseph Ratzinger wystosował w 2004 roku memorandum, w którym uznał nawoływanie do aborcji i eutanazji przez polityków za ich współuczestnictwo "w jawnym grzechu ciężkim".
Takiego polityka, według dokumentu, który przyszły papież przedstawił amerykańskim hierarchom, należy "pouczyć o nauce Kościoła, informując, że nie powinien przystępować do Komunii, dopóki nie zakończy obiektywnej sytuacji grzechu, oraz ostrzec go, że w innym przypadku Eucharystia zostanie mu odmówiona".
msze, dorzeczy.pl, PCh24.pl