Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Szewczuk 31.10.2019

Tygrysy dowiezione do zoo w Poznaniu. "Sytuacja jest dramatyczna"

Tygrysy, które były przetrzymywane na przejściu granicznym w Koroszczynie, trafiły do ogrodu zoologicznego w Poznaniu. Zoo przekazało, że "kondycja zwierząt jest bardzo zła". – Jeden tygrys prawdopodobnie nie przetrwał podróży – poinformował prezydent miasta Jacek Jaśkowiak.

Ciężarówka z dziewięcioma tygrysami, które utknęły na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie (woj. lubelskie), dotarła do poznańskiego zoo w czwartek po północy. Zwierzęta mają tam spędzić kilka dni, potem trafią do azylu w Hiszpanii.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
pap tygrysy 1200.jpg
Zła kondycja tygrysów na przejściu w Koroszczynie. Sprawę bada prokurator

Tygrysy "bez chęci do życia"

Zoo poinformowało, że przywiezione drapieżniki są "chude, odwodnione, z zapadniętymi oczami, futra obklejone odchodami"; mają odparzenia od moczu, są w stresie, bez woli i chęci do życia.

Dwa tygrysy dowiezione do Poznania od razu załadowano do osobnej ciężarówki wiozącej je do zoo w Człuchowie (woj. pomorskie).

W jednej skrzyni "brak oznak życia"

"Kolejna dwójka w stodole, nakarmiona, napojona, obłożona słomą, odpoczywa po podróży. I koszmar, z którym musimy zmierzyć się od rana - w rozpadającej się skrzyni tygrys oszalały ze stresu i agresywny. Jego klatka zagradza dostęp do pozostałych. W pozostałych skrzyniach zwierzęta zrezygnowane, ale żywe. W jednej - brak oznak życia" – poinformował ogród zoologiczny.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Tygrysy przetrzymywane na przejściu granicznym są w drodze do poznańskiego zoo

Zoo podało, że ze względu na bezpieczeństwo zwierząt i ludzi część prac trzeba przeprowadzić rano. "Dopiero za dnia spróbujemy przetransportować rozpadającą się skrzynię" – poinformowano.

"Zwierzęta wymagają leczenia"

Ogród zoologiczny poinformował, że kondycja zwierząt jest bardzo zła. Także prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak poinformował w czwartek w nocy w mediach społecznościowych, że tygrysy są w bardzo złej kondycji, jeden prawdopodobnie nie przetrwał podróży.

"Zwierzęta wymagają leczenia i przede wszystkim odkarmienia. Trzymajcie kciuki, by szybko wróciły do formy po ciężkich przeżyciach!" – napisał.

10 tygrysów przewożonych w klatkach w ciężarówce, wyjechało 22 października z Włoch do Rosji. Jedno zwierzę nie przeżyło. Strona polska przepuściła transport. Strona białoruska cofnęła go z powodu braku dokumentów weterynaryjnych.

msze