Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Damian Nejman 31.10.2019

Reżyser o filmie "Nieplanowane": może potrząsnąć sercami młodych

- Widzimy w tym filmie wielką nadzieję na zmianę myślenia ludzi na temat aborcji. Może on trafić do serc ludzi nieprzekonanych, bagatelizujących sprawę aborcji - mówił o filmie "Nieplanowane" reżyser Maciej Bodasiński z Fundacji Solo Dios Basta.

Film "Nieplanowane" oparty jest na faktach i opowiada o przemianie Abby Johnson, najmłodszej w Stanach Zjednoczonych dyrektor placówki aborcyjnej podlegającej organizacji Planed Parenthood. Film wywołał ogromny odzew społeczny w USA. Pod jego wpływem z korporacji aborcyjnej odeszło 100 pracowników. 

nieplanowane 1200 f.jpg
Łukasz Adamski o filmie "Nieplanowane": pokazuje, jak przemysł aborcyjny wykorzystuje kobiety

Film powstał na podstawie książki, w której Abby Johnson opisała swoje doświadczenia. Po porzuceniu Planned Parenthood kobieta stała się obrończynią życia, wspiera osoby, które pracowały w przemyśle aborcyjnym. Po premierze kinowej książka ukaże się też w polskim przekładzie.

Maciej Bodasiński z Fundacji Solo Dios Basta przyznał w rozmowie z "Nasz Dziennikiem", że "widzimy w tym filmie wielką nadzieję na zmianę myślenia ludzi na temat aborcji. Może on trafić do serc ludzi nieprzekonanych, bagatelizujących sprawę aborcji". - Ten film nie jest propagandowy, nie oskarża, nikogo nie atakuje, opowiada po prostu prawdziwą, wstrząsającą historię, w której widz uczestniczy. Każdy po obejrzeniu tego filmu nie może mieć już żadnej wątpliwości, że aborcja to zabicie najbardziej bezbronnego, niewinnego nienarodzonego człowieka - przyznał.

"Aborcja rodzi negatywne konsekwencje"

- Ten film trafia do umysłu i serca człowieka (...). Młodzież jest dziś bombardowana przekazem promującym pseudowolność. Ten film może szczególnie potrząsnąć sercami młodych - powiedział Bodasiński.

Rozmówca przyznał, że "aborcja rodzi negatywne konsekwencje w każdej rodzinie, w której została dokonana. Te konsekwencje wszyscy dźwigamy. Krew tych dzieci ciąży na nas bardzo mocno, na całym naszym społeczeństwie".

W Stanach Zjednoczonych film obejrzało 19 milionów widzów, co jest rekordem w przypadku gatunku zwanego "christian movie". Ponadto "Nieplanowane" nie był reklamowany w największych stacjach telewizyjnych. Dodatkowo obraz dostał kategorię R, czyli nikt kto nie ukończył 17 lat, samodzielnie nie mógł kupić biletu. "Nieplanowane" zrównano tym samym z horrorami, filmami ukazującymi nagość i przemoc. 

dn/naszdziennik.pl