Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sylwia Mróz 07.07.2010

"Mołdawskie wina nadają się do malowania płotów"

Rosja zakazała sprzedaży dziesiątek tysięcy butelek mołdawskiego wina - poinformował w radiu Echo Moskwy główny lekarz sanitarny Rosji Giennadij Oniszczenko.

Oniszczenko nie wykluczył całkowitego zakazu sprzedaży mołdawskiego wina. Na razie nie dopuszczono na rynek od 30 czerwca 40 transportów liczących w sumie 170 tys. butelek.

Jako powód Oniszczenko podał zastrzeżenia dotyczące jakości wina, które nadaje się do "malowania płotów", ale jego picie jest niebezpieczne z powodu toksycznych składników.

Krytycy władz kremlowskich podejrzewają jednak, że prawdziwym powodem zakazu jest irytacja z powodu niedawnego dekretu prezydenta Mołdawii Hihaia Shimpu ustanawiającego 28 czerwca Dniem Sowieckiej Okupacji.

- Niebezpieczne składniki pojawiają się dokładnie w chwili, gdy rozpoczyna się spór polityczny, a znikają w tej samej sekundzie, gdy się on kończy - powiedział w Echu Moskwy komentator polityczny Matwiej Ganapolskij.

Rosja wprowadziła już całkowity zakaz sprzedaży mołdawskiego wina w 2006 r., gdy władze Mołdawii zwróciły się ku Zachodowi.

Przemysł winiarski dostarcza około 1/5 PKB Mołdawii i przypada na niego 28-30% eksportu. Około 20% mołdawskiego wina trafia do Rosji.

sm