- Rozmowa Mateusza Morawieckiego z Charlesem Michelem w Warszawie wpisała się w serię spotkań nowego przewodniczącego Rady Europejskiej w innych krajach członkowskich
- Premier z przewodniczącym-elektem RE dyskutował m.in. o kwestiach związanych z klimatem, dotyczących zmian technologicznych, innowacji i obronności
- Po spotkaniu Mateusz Morawiecki zapewnił, że Polska jest otwarta na rozmowy, dialog i kompromis z nowym szefem RE
Szef polskiego rządu spotkał się w Warszawie z przewodniczącym-elektem Rady Europejskiej, a rozmowa wpisała się w serię spotkań Charlesa Michela w innych krajach członkowskich. Na briefingu prasowym premier poinformował, że przedyskutowano kwestie klimatu, a także te dotyczące zmian technologicznych, innowacji, obronności, relacji z Chinami i Rosją oraz konkurencyjności i jednolitego rynku UE.
Prezydent: Europa zakleszczyła się w polityce antagonistycznej
- Wierzę, że razem z nowym przewodniczącym będziemy w stanie zastosować nowe podejście do tego i nawet w tych najtrudniejszych sprawach wypracowywać zdrowy kompromis. Ze strony Polski jest taka gotowość, choć oczywiście będziemy walczyć o nasze interesy biorąc pod uwagę różny punkt wyjścia tych najbardziej bogatych krajów Europy Zachodniej i różny punkt wyjścia Polski, jak również to, co do tej pory zrobiliśmy - powiedział Mateusz Morawiecki.
Zapewnił, że Polska jest otwarta na rozmowy, dialog i kompromis. - Dzisiejsze spotkanie było bardzo dobrym krokiem we właściwym kierunku - powiedział premier. Podziękował Charlesowi Michelowi za "nowe, bardzo konstruktywne otwarcie".
Polityka klimatyczna jednym z tematów
Nawiązując na konferencji prasowej do tego, że podczas spotkania nowy przewodniczący RE zaproponował, aby na posiedzeniu Radzie Europejskiej przeznaczyć część czasu na debatę strategiczną, Mateusz Morawiecki ocenił, że jest ona potrzebna premierom i prezydentom poszczególnych państw, by móc skoncentrować się na kluczowych sprawach. Według niego, jedną z takich spraw, która - jak zaznaczył - była szczegółowo omawiana podczas wtorkowego spotkania, jest polityka klimatyczna i aspiracje wielu państw UE w tej sprawie. Premier podkreślił, że także dla Polski są one bardzo ważne.
- Ale wskazujemy też na to, jak kluczowe jest utrzymanie z jednej strony bezpieczeństwa energetycznego, z drugiej konkurencyjności całego przemysłu europejskiego, w szczególności oczywiście przemysłu polskiego - powiedział Mateusz Morawiecki. Jednocześnie - wskazywał - ważne jest zachowanie dbałości o środowisko i zmniejszenie możliwie w jak największym stopniu emisji substancji szkodliwych, w tym CO2.
"Okazja do pogłębienia relacji". Nowy szef RE o spotkaniu z M. Morawieckim
Szef rządu zauważył, że zbliża się COP25. Jak przypomniał, poprzedni taki szczyt - COP24 - odbył się w Katowicach, gdzie "ustalono mapę drogową do realizacji porozumienia paryskiego w praktyce". Mateusz Morawiecki podkreślił, że m.in. ślad węglowy i emisja CO2 to problemy, z którymi trzeba sobie poradzić. Zaznaczył, że z Charlesem Michelem poświęcili im wiele czasu "w sposób bardzo otwarty".
"UE powinna być czynnym aktorem na arenie międzynarodowej"
- Zgadzamy się, że dla naszej wspólnej przyszłości Unia Europejska powinna odgrywać ważniejszą rolę na arenie międzynarodowej, być czynnym aktorem - powiedział Charles Michel na konferencji po spotkaniu. - Dlatego też potrzebujemy rozmów strategicznych w Radzie Europejskiej, aby się przygotować do tego i wyrażać nasze wspólne priorytety - dodał.
Przewodniczący-elekt Rady Europejskiej mówił także o przyszłym europejskim budżecie na lata 2020-27. - Kolejny budżet europejski będzie bardzo znaczący, ponieważ będzie mówił o wspólnych priorytetach - podkreślił Charles Michel.
- Wiemy, że decyzję w sprawie budżetu nie będzie łatwo podjąć, bo w tej chwili mamy bardzo różne poglądy przy stole. Musimy współpracować, aby zbliżyć nasze poglądy, musimy poradzić sobie z trudnościami, ograniczyć na przykład poziom ambicji - powiedział przewodniczący-elekt Rady Europejskiej.
"Politico" o Donaldzie Tusku: jest teraz "kulawym kaczorem"
Nowe zwyczaje
Kolejnym punktem wizyty Charlesa Michela w Warszawie będzie zapalenie wraz z premierem Mateuszem Morawieckim zniczy pod pomnikiem Bohaterów Getta. Politycy złożą też kwiaty pod pomnikiem Powstania Warszawskiego.
Kończący kadencję przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk przyjeżdżał do kraju z okazji różnych uroczystości czy wykładów, a nawet spotkań międzynarodowych, takich jak szczyt NATO w 2016 r. Nie składał jednak zbyt często wizyt u przedstawicieli obecnych władz. Podobnie było ze spotkaniami w Brukseli, gdzie poza szczytami unijnymi bardzo rzadko dochodziło do spotkań premiera Polski z przewodniczącym Rady Europejskiej.
Jedną z wizyt, która wyłamywała się z tego odzwierciedlającego spór polityczny schematu, były rozmowy Donalda Tuska z prezydentem Andrzejem Dudą, do których doszło w Brukseli na początku 2016 r. We wrześniu 2016 r. Tusk przyleciał też do Warszawy na spotkanie z ówczesną premier Beatą Szydło w ramach konsultacji przed specjalnym szczytem w Bratysławie, na którym rozmawiano o przyszłości Unii Europejskiej po decyzji o brexicie.
st/bb