Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Michalak 13.12.2019

Zagrożona część obietnic Trzaskowskiego. Mimo większego budżetu Warszawy

Rada Warszawy przyjęła w nocy z czwartku na piątek budżet na 2020 r. Dochody w przyszłym roku w porównaniu z przychodami w 2019 r. mają być wyższe o prawie 1,4 mld zł. Mimo to miasto wstrzymało m.in. budowę obwodnicy Śródmieścia.

Za projektem stołecznego budżetu głosowali radni rządzącej w Warszawie Koalicji Obywatelskiej (39 głosów). Przeciw byli przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości (18 głosów). Jedna osoba wstrzymała się od głosowania.

Kamil Bortniczuk 1200.JPG
Kamil Bortniczuk: prywatyzacja spółek miejskich to temat do dyskusji

Zgodnie z projektem uchwały budżetowej dochody w przyszłym roku wyniosą niemal 19,3 mld zł. Wydatki zostały zaplanowane w wysokości ponad 21,4 mld zł. Deficyt wyniesie ponad 2,1 mld zł, a łączne zadłużenie miasta na koniec 2020 r. to ponad 4,6 mld. Dochody miasta w przyszłym roku w porównaniu z przychodami w 2019 r. mają być wyższe o prawie 1,4 mld zł.

Mniejsze wpływy z PIT

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, przedstawiając projekt budżetu, przekonywał, że czynnikiem mającym zasadniczy wpływ na możliwości finansowe w 2020 r. są zmiany dotyczące udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) rozliczających się w stolicy. Według miasta szacowany ubytek dochodów w 2020 r. wyniesie ponad 800 mln zł. Mimo to wpływy z PIT osiągną wysokość 6,3 mld zł.

Trzaskowski, mówiąc o obciążeniach finansowych dla stolicy, wskazał również na wzrost tzw. janosikowego o ponad 158 mln zł. W przyszłym roku ma ono wynieść 1,2 mld zł. 

Prezydent zaznaczył, że najwięcej, czyli ponad 4,7 mld zł Warszawa wyda na edukację - koszty te będą wyższe od tegorocznych o 7,5 proc. Po raz kolejny przekonywał, że wydatki miasta na ten cel rosną, a subwencja oświatowa w wysokości 2,4 mld zł ich nie pokrywa. Prezydent przyznał, że jest zagrożona realizacja jego obietnicy dotyczącej 100 zł na każdego ucznia na zajęcia pozalekcyjne.

Rafał Trzaskowski PAP 1200.jpg
Warszawski radny: Rafał Trzaskowski nie może ciągle mówić "to nie moja wina"

W budżecie zapisano również wzrost kosztów związanych z odbiorem nieczystości i ich przetwarzaniem z 323 mln zł w 2019 r. do 925 mln zł w przyszłym roku. Trzaskowski tłumaczył to zmianami legislacyjnymi wprowadzonymi przez znowelizowaną ustawę śmieciową.

Wiceprzewodniczący Rady Warszawy Dariusz Figura (PiS) zwrócił uwagę, że planowane dochody miasta z PIT i CIT mają być łącznie wyższe niż w 2019 r. Wskazał ponadto, że Janosikowe nie zostało wprowadzone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, a Platforma Obywatelska przez osiem lat swoich rządów nic nie uczyniła, aby było ono niższe.

Niepewny los obwodnicy śródmieścia 

Zaapelował o to, aby nie odkładać budowy obwodnicy śródmieścia. - Dla nas obwodnica jest tematem fundamentalnym - powiedział i złożył projekt poprawki do budżetu. Przedłożył również poprawkę do budżetu dotyczącą zakupu butelkomatów pozwalających zwiększyć ilość odzyskiwanych opakowań.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Warszawa: drakońskie podwyżki opłat za wywóz śmieci. Niektórzy zapłacą nawet 6 razy więcej

Radny Błażej Poboży (PiS) wskazał na obietnice Trzaskowskiego, których realizacja nie znalazła miejsca w budżecie miasta. W wymienił obwodnicę śródmieścia, budowę parkingów podziemnych w centrum, dodatkowe środki na zajęcia pozalekcyjne dla uczniów, nasadzanie miliona drzew, modernizację stadionu Polonii i darmową komunikację dla młodzieży uczącej się w szkołach ponadpodstawowych.

Prezydent odpowiedział, że realizacja obietnic została rozłożona na lata.

Radni opozycji złożyli łącznie kilkadziesiąt poprawek do uchwały budżetowej. Dotyczyły one m.in. budowy i rozbudowy szkół w tym. m.in. szkoły podstawowej 257 na Białołęce. Żaden z ich projektów nie został przyjęty.

paw/