Prezydent Rosji, chcąc umniejszyć rolę Związku Radzieckiego w rozpętaniu drugiej wojny światowej, oskarżył przedwojenne władze Polski o zmowę z nazistowskimi Niemcami i zanegował napaść Armii Czerwonej na nasz kraj we wrześniu 1939 roku.
>>>[POLSKIE RADIO 24] Paweł Jabłoński: jesteśmy przekonani, że będzie reakcja Rosji na oświadczenie premiera Morawieckiego
Związek z rezolucją PE?
W ocenie historyka stowarzyszenia "Memoriał" Nikity Pietrowa wypowiedzi Władimira Putina są bezpośrednio związane z rezolucją Parlamentu Europejskiego potępiającą pakt Ribbentrop-Mołotow. W dokumencie przypomniano, że drugą wojnę światową wywołały hitlerowskie Niemcy i Związek Radziecki.
Według Nikity Pietrowa Władimir Putin próbuje zdjąć z ZSRR odpowiedzialność za wydarzenia z 1939 roku, unika dyskusji na ten temat i przerzuca winę na kogoś innego.
Już wcześniej w jednym z wywiadów dla Polskiego Radia historyk Rosyjskiej Akademii Nauk Natalia Lebiediewa oświadczyła, że Polska była ofiarą dwóch reżimów: hitlerowskiego i sowieckiego. - Naród polski był przeciwnikiem hitleryzmu i na tyle, na ile to było możliwe, walczył z nim. Jesteście ofiarami tej wojny, ofiarami zarówno hitleryzmu, jak i stalinizmu - stwierdziła rosyjska historyk.
"Polska była ofiarą tego okropnego konfliktu". Mosbacher komentuje słowa Putina
Wybielanie tyrana
Niezależne media rosyjskie przypominają, że Władimir Putin od kilku lat podejmuje próby wybielenia Józefa Stalina, Związku Radzieckiego i Armii Czerwonej w kontekście drugiej wojny światowej.
Jednocześnie rosyjskie władze uderzają w podnoszące tematy historyczne sąsiednie kraje oraz w niezależnych historyków badających zbrodnie stalinowskie.
msze