Biuro prasowe Kremla napisało w oświadczeniu, że „zaniepokojenie” po śmierci Sulejmaniego Putin i prezydent Francji Emmanuel Macron wyrazili w rozmowie telefonicznej.
Iran zapowiada zemstę za zabicie Solejmaniego. Trump: nigdy nie wygrał wojny
- Strony stwierdziły, że atak rakietowy może poważnie zaostrzyć sytuację w regionie - podała agencja TASS.
"Z obu stron wyrażono zaniepokojenie w związku ze śmiercią dowódcy sił specjalnych Al-Kuds korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Kasema Sulejmaniego w wyniku ataku rakietowego USA na lotnisko Bagdadu" - napisano w oświadczeniu biura prasowego Kremla.
Rozmowa telefoniczna odbyła się - jak podał TASS - z inicjatywy strony francuskiej.
Irański generał Sulejmani oraz jeden z dowódców proirańskiej milicji w Iraku Abu Mahdi al-Muhandis zginęli w czwartek późnym wieczorem na międzynarodowym lotnisku w Bagdadzie. Władze USA potwierdziły dokonanie tego ataku.
Analitycy ostrzegają przed ewentualną odpowiedzią Iranu i dalszymi konsekwencjami, które mogą doprowadzić do zaostrzenia sytuacji w regionie.