Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Klaudia Dadura 28.01.2020

Jan Żaryn: na forum w Jerozolimie ofiary Holokaustu były narzędziem gry politycznej

- Miałem takie ogólne wrażenie, że uroczystości w Auschwitz były przepełnione autentyczną pamięcią o tym, co się działo na tym terenie w latach 1940-45. To kontrastowało z przekazem z konferencji, jaka odbyła się niedawno w Jerozolimie. Tam ofiary Holokaustu stały się narzędziem bieżącej gry politycznej – powiedział w poranku "Siódma 9" prof. Jan Żaryn.

W uroczystościach upamiętniających 75. rocznicę wyzwolenia byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau zorganizowanych przez Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau wzięło udział ponad 60 delegacji z całego świata. Ostatnim akordem uroczystości było zapalenie przez byłych więźniów, przywódców państw i liderów organizacji międzynarodowych zniczy przy pomniku ofiar obozu.

Wcześniej, 23 stycznia, w Jerozolimie w ramach tej samej rocznicy odbyło się Światowe Forum Holokaustu. W czasie konferencji głos zabrał m.in. Władimir Putin, który prowadzi narrację zakłamującą historyczne fakty i oskarża Polskę o przyczynienie się do wybuchu II wojny światowej.

Szynkowski vel Sęk PR24-1200.jpg
Wiceszef MSZ: uczciwa narracja o II wojnie światowej wybrzmiała na cały świat

- Podczas uroczystości w Jerozolimie nie usłyszałem żadnego głosu potępiającego Rosję za napaść na Ukrainę. Czyli tematu nie ma. Świat już się pogodził z faktem, że Rosja może być potrzebna gdzie indziej i gdzie indziej może już być pozamiatane. Musimy być czujni na tego typu wydarzenia polityczne, które osłabiają nasze bezpieczeństwo. Nie widzę powodu, żeby nasze bezpieczeństwo było ograniczone przez trójkąt jerozolimski – zaznaczył.

"Rosja powinna być stale na pręgierzu oceny historycznej"

Żaryn zwrócił uwagę, że wczorajsza rocznica to okazja także do tego, żeby oddać głos ocalałym z zagłady. - To jest okazja, żeby posłuchać tych, którzy dziś żyją. To są głównie Polki, kobiety, które wówczas były małymi dziećmi. Ten głos kobiet, a wówczas polskich dzieci przebywających w obozie, jest głosem przerażającym, bo świadczy o tym, jak głęboko ten niemiecki nazizm okazał się doktryną i praktyką antyludzką - mówił.

- Rosja powinna być stale na pręgierzu oceny historycznej. Przypominamy światu także to, że wojny i holokaustu by nie było w takim wymiarze i w takiej rzeczywistości, jaka się stała, gdyby nie dzień 23 sierpnia 1939 r. Ofiary rosyjskie drugiej wojny światowej ginęły tak samo – dodał.

kad, siodma9.pl