Rzecznik irańskiego ministerstwa zdrowia poinformował na konferencji prasowej o 12 przypadkach śmierci i kolejnych 61 przypadkach zarażeń koronawirusem. Większość to osoby, które mieszkają bądź przebywają w mieście Kom, które jest celem pielgrzymek tysięcy szyitów. To właśnie tam miał z Chin przylecieć robotnik, który jako pierwszy przetransportował wirusa do Iranu.
Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa we Włoszech. Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Minister zdrowia: koronawirus w Polsce prędzej czy później się pojawi. Służby w gotowości
Równocześnie około 10 tysięcy Irańczyków uzależnionych od narkotyków zostało skierowanych na przymusową kwarantannę. Na miejsce do Iranu ma udać się zespół ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia.
Zamknięte granice i odwołane loty
Granicę z Iranem już wcześniej zamknął Irak, a linie lotnicze w niedalekim Kuwejcie zawiesiły loty do Iranu, a także do krajów Azji i Europy, gdzie odnotowano przypadki koronawirusa - do Korei Południowej, Tajlandii i Włoch. Tureckie linie lotnicze z kolei zawiesiły połączenia z czterema irańskimi miastami i ograniczyły loty do Teheranu.
Na Bliskim Wschodzie pierwsze przypadki choroby wykryto właśnie w Iraku, Afganistanie, Bahrajnie i Omanie. Wszystkie mają mieć związek z Iranem.
Władze krajów Europy, w tym Polski, apelują o ostrożność do turystów, którzy podróżują na Bliski Wschód. Polska ambasada w Tel Awiwie zaleciła w komunikacie zapoznanie się z informacjami na temat koronawirusa, umieszczonymi na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego oraz izraelskiego Ministerstwa Zdrowia.
jp