- Kapitan reprezentacji Polski nie zagra przez miesiąc
- Badanie Lewandowskiego przeprowadził dr Hans-Wilhelm Mueller-Wohlfahrt
Informację na temat stanu zdrowia kapitana reprezentacji Polski potwierdził dziennikarz "Sport Bild" Christian Falk, dobrze poinformowany w sprawach drużyny mistrza Niemiec. Ujawnił, że do kontuzji doszło już w pierwszej połowie wtorkowego spotkania. Lewandowski jednak dokończył mecz, a nawet został jego bohaterem. "Do urazu doszło w 36. meczu. Mimo to Lewandowski grał do końca spotkania, strzelił gola i dwukrotnie asystował" - czytamy w niemieckim dzienniku. "Lewy" miał poczuć ból dopiero kilka godzin po meczu.
Oficjalny komunikat w sprawie kontuzji Polaka wystosował też Bayern.
Lewandowski zbiera skalpy, ale nie jest samolubem
Robert Lewandowski złamał kość piszczelową w lewym stawie kolanowym. Badanie przeprowadził w środę dr Hans-Wilhelm Mueller-Wohlfahrt. Jak poinformowano noga piłkarza będzie unieruchomiona w gipsie, po dziesięciu dniach Polak rozpocznie rehabilitację. Zawodnik będzie pauzował przez cztery tygodnie.
Bawarczycy pokonali w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów londyńską Chelsea 3:0. Jedną z bramek i dwie asysty zanotował Polak. Dzięki zwycięstwu na Stamford Bridge monachijczycy zdecydowanie przybliżyli się do kolejnej fazy rozgrywek. Rewanż odbędzie się 18 marca na Allianz Arenie.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Gnabry dziękuje Lewandowskiemu. "Wypracował mi gole" <<<
Kontuzja Lewandowskiego komplikuje również sytuację selekcjonera reprezentacji Polski Jerzego Brzęczka. Kapitan kadry prawdopodobnie nie wystąpi w marcowych meczach, w których biało-czerwoni towarzysko zmierzą się z Finlandią (27.03, Wrocław) i Ukrainą (31.03, Chorzów).
"(...) nie doszło do poważniejszych obrażeń, zawodnika czeka leczenie zachowawcze i maksymalnie kilka tygodni przerwy w grze. To da pewność, że Robert w niedługim czasie powróci na boisko – stwierdził lekarz reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski cytowany na stronie "Łaczy Nas Piłka", oficjalnego portalu reprezentacji.
brm/ah/Twitter/FCBayern.com