Uchodźcy pojawili się na granicy grecko-tureckiej w konsekwencji decyzji Ankary, która otworzyła granice z Europą i zachęca uchodźców do wyjazdu na kontynent.
Turcja wysyła dodatkowych policjantów na granicę z Grecją
Zmiana narracji?
Reprezentujący Polskę na spotkaniu ministrów w Zagrzebiu Jacek Czaputowicz powiedział, że stanowisko to jest wyrazem poparcia dla Grecji i innych państw, stojących wobec presji migracyjnej.
Szef MSZ zwrócił uwagę, że w sprawie migracji kraje kraje Unii przyjęły linię, którą od kilku lat prezentowały Węgry i Polska. - Ta linia, którą prezentował premier Węgier Viktor Orban, zabezpieczenia granic, ochrony, powstrzymania fali nielegalnej migracji, zwyciężyła - wskazał.
- Czyli jest jakby taka zmiana paradygmatu: Unia Europejska mniej mówi o prawach uchodźców, o prawach człowieka, mówi o bezpieczeństwie - podkreślił.
Deklaracja wsparcia
Przypomniał, że Polska zadeklarowała wsparcie dla Grecji, w tym wysłanie policjantów i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Wyraził też opinię, że Unia będzie rozmawiać z Turcją.
>>>[CZYTAJ TAKŻE]: Ekspert: kryzys migracyjny w narracji węgierskiego rządu trwa nieprzerwanie
Szef polskiej dyplomacji powiedział, że w Zagrzebiu rozmawiano także o roli Rosji w relacjach z Unią Europejską. Uczestnicy spotkania podkreślili, że aby rozpocząć rozmowy z Rosją, musi ona wypełniać zobowiązania międzynarodowe, w tym porozumienia mińskie dotyczące Ukrainy.
Czarnek: zmieniła się narracja przywódców UE ws. migrantów
Dwa stanowiska wobec Rosji
Minister powiedział, że w dyskusji zarysowały się dwa stanowiska. Według jednego Rosję można i należy angażować do takich spraw, jak kwestie klimatyczne czy sprawy Arktyki. Natomiast grupa państw, do których należy Polska i kraje Europy środkowej, uważa, że Rosja powinna najpierw wywiązać się ze zobowiązań międzynarodowych.
>>>[POLSKIE RADIO 24] UE zamyka granice dla migrantów. Prof. Grosse: politycy odrobili lekcję
- Była na ten temat dyskusja i będziemy takie stanowisko w dalszych pracach prezentować - powiedział Jacek Czaputowicz. Zauważył, że Rosja wspiera w Syrii tamtejsze wojska rządowe. Jest więc, z perspektywy Polski, państwem, które destabilizuje sytuację w Syrii.
msze