Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Piotr Krupiński 23.04.2020

Jacek Sasin o wyborach: nie byłoby dyskusji, gdyby Senat zachowywał się odpowiedzialnie

- Nie byłoby dzisiaj dyskusji o tym, że są podejmowane pewne przygotowania do wyborów - zanim ustawa o wyborach korespondencyjnych wejdzie w życie, gdyby Senat zachowywał się odpowiedzialnie - mówił w czwartek wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

- Nie byłoby dzisiaj całej dyskusji o tym, że są podejmowane pewne przygotowania do wyborów, zanim ustawa (o wyborach korespondencyjnych) wejdzie w życie, gdyby Senat, marszałek Senatu i większość opozycyjna (...) rządząca w Senacie zachowywali się odpowiedzialnie i dali nam możliwość ich przygotowania - mówił w TVP Info Jacek Sasin.

- Niestety okazuje się, że dla polityków Platformy Obywatelskiej, dla marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, ważniejszy jest ich interes partyjny, interes ich kandydatki (na prezydenta, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej), która dzisiaj, jak wszystkie sondaże wskazują, nie ma najmniejszych szans wygrać - przekonywał wicepremier.

duda 1200 facebook (1).jpg
Prezydent o przełożeniu wyborów: bardziej ufam fachowcowi, jakim jest minister zdrowia, niż politykom

"Szansa na uniknięcie klęski"

W środę Sasin powiedział, że wybory prezydenckie rozpisane są na 10 maja, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych już rozpoczęła druk kart wyborczych. Poinformował, że dzieje się to "na podstawie decyzji premiera wydanej na podstawie ustawy »antyCovidowej«", "która nakazała państwowym firmom takim jak Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych oraz Poczta Polska przygotowanie do tych wyborów, tak aby mogły się odbyć w trybie korespondencyjnym".

Wicepremier, odnosząc się w TVP Info do najnowszego sondażu Kantar, z którego wynika m.in., że Kidawa-Błońska ma 4 proc. poparcia, a urzędujący prezydent Andrzej Duda 59 proc., Sasin ocenił, że "przy tym, co kandydatka PO-KO reprezentuje w tej kampanii wyborczej, 4-procentowe poparcie to jest zdecydowanie zbyt dużo".

<<CZYTAJ TAKŻE>> "Kidawa-Błońska zatapia Platformę". Publicysta o sondażu Kantar

Wyraził opinię, że Kidawa-Błońska "nie ma najmniejszych szans (na wygraną - red.) i te wybory okażą się klęską dla Platformy, dlatego robią wszystko, żeby tej klęski uniknąć". Jego zdaniem politycy PO-KO "jako szansę na uniknięcie tej klęski spostrzegli odwołanie wyborów, storpedowanie możliwości przeprowadzenia ich, i to robią".

"Brak odpowiedzialności"

Sasin podkreślił, że takie zachowanie jest "całkowicie niezgodne z wymogami państwa prawa, konstytucji i całego systemu politycznego, na którym opiera się Polska". - Jest to również bezpośrednie uderzenie w Polaków - dodał.

Jan Pietrzak 1200.jpg
Jan Pietrzak o wyborach prezydenckich: są potrzebne, żeby skończyła się szarpanina

- Polska i Polacy walczą z kryzysem zdrowotnym, gospodarczym, a do tego Platforma i opozycja chcą nam zafundować kryzys polityczny. To jest brak odpowiedzialności za państwo i za obywateli - ocenił Jacek Sasin.

Specustawa

Ostatnia nowelizacja Kodeksu wyborczego autorstwa posłów PiS, przyjęta przez Sejm jako element rządowej tarczy antykryzysowej - zakłada rozszerzenie możliwości głosowania korespondencyjnego o osoby mające ponad 60 lat i te, które znajdują się w kwarantannie.

Później, 6 kwietnia, Sejm uchwalił specustawę autorstwa PiS, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Przepisy stanowią też, że w stanie epidemii marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu.

<<CZYTAJ TAKŻE>> PO przeciw wyborom korespondencyjnym. Publicysta: logika poszła na bok, liczy się budzenie złych emocji

Zgodnie z tą ustawą minister aktywów państwowych ma po zasięgnięciu opinii PKW określić wzór karty do głosowania, zlecić sporządzenie pakietów wyborczych, określić szczegółowy tryb doręczania pakietów wyborczych przez operatora wyznaczonego do wyborcy i odbierania kopert zwrotnych, a następnie sposób postępowania z kopertami zwrotnymi dostarczonymi do właściwej gminnej obwodowej komisji wyborczej do zakończenia głosowania.

Ustawa ta obecnie jest w Senacie. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki (KO) zapowiedział, że Senat wykorzysta w pełni przysługujące mu 30 dni na pracę nad nią.

pkr