Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Konto Usunięte Konto Usunięte 27.05.2020

Polska otrzyma ogromne pieniądze z UE. Premier: to dowód, że nasz głos jest słyszany

- Widzimy, że nasze postulaty przebiły się do partnerów w Europie Zachodniej. To dowód, że głos Polski w Europie jest słyszany, uwzględniany i doceniany - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do propozycji KE przeznaczenia środków na odbudowę gospodarczą w UE.
Posłuchaj
  • Premier Mateusz Morawiecki o funduszu proponowanym przez KE (IAR)
  • Premier: propozycja KE to bardzo dobry punkt wyjścia (IAR)
Czytaj także

Budżet UE na lata 2021-2027 ma wynosić 1,1 biliona euro. Dodatkowo państwa członkowskie powinny mieć do dyspozycji 750 mld euro w grantach i pożyczkach w ramach instrumentu ożywienia gospodarczego, z czego 63,8 mld euro proponuje Polsce - wynika z propozycji przedstawionych w środę przez Komisję Europejską.

Czytaj więcej
twitter beata szydło 663.jpg
"Europa potrzebuje solidarności". Beata Szydło o zwiększeniu pomocy finansowej dla krajów UE

Mateusz Morawiecki podkreślił w środę na konferencji prasowej z ministrem ds. europejskich Konradem Szymańskim, że Polska była mocnym zwolennikiem tego, by budżet odbudowy Europy był wysoki. - Budżet ambitnej Europy, to takie nasze hasło podczas wielu dyskusji, wielu negocjacji, wielu spotkań Rady Europejskiej ostatnich trzech miesięcy - podkreślił premier.

- Początkowo wyglądało to różnie, ale dzisiaj widzimy, że te nasze postulaty przebiły się do świadomości również naszych partnerów w Europie Zachodniej. To także dowód na to, że głos Polski w Europie jest uwzględniany, słyszany i doceniany - zaznaczył Mateusz Morawiecki.

"Znakomity punkt startu do walki o lepszą Europę"

Szef polskiego rządu zaznaczył na konferencji prasowej, że "nie możemy nie dostrzec wzrostu planowanych wydatków na instrument, który nazywa się Funduszem Sprawiedliwej Transformacji".

Jak przypomniał, "wcześniej to było 7,5 miliarda euro, a dzisiaj 32 miliardy euro dodatkowe, około 40 miliardów euro łącznie". Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę, że "dochodzą do tego środki lewarowane, (…) które będzie można pozyskiwać z rynku". Wymienił przy tym jako przykłady "montaż linii finansowych pod realizację różnych przedsięwzięć, efektywności energetycznej, odnawialnych źródeł energii, ale także zwiększenia efektywności i wsparcia w procesie transformacji".

Zdaniem premiera, jest to "wielki polski sukces", gdyż - jak podkreślił - "domagaliśmy się od samego początku, żeby to były znacząco większe środki". - Dziś ta podstawa finansowa, to jest co najmniej 40 miliardów euro, i to jest znakomity punkt startu do walki o lepszą Europę w tym nowym świecie po koronawirusie, który, mam nadzieję, już niedługo zacznie się wyłaniać z tych burzliwych fal - stwierdził. Jak przypomniał, "to jest nowy budżet - dodatkowy do tego siedmioletniego budżetu, który jest teraz negocjowany".

"Dodatkowy zastrzyk"

- Udział Polski w tym budżecie bardzo pozytywnie się zwiększa. Udział netto to co najmniej trzydzieści kilka miliardów euro, a przecież patrzymy też na udział brutto, bo spłata znacznej części tego funduszu odbywać się będzie od roku 2028 do roku 2058 - poinformował.

Czytaj więcej
ue 1200 free unia europejska 2.jpg
1,1 bln euro, ​dodatkowe 55 mld euro na spójność. Jest projekt budżetu UE

- W tym czasie najbliższych pięciu dziesięciu lat, kiedy bardzo Polska będzie potrzebować netto dodatkowego zastrzyku, będzie on kilkudziesięciomiliardowy, i to mówię w walucie euro, a więc licząc w złotówkach to ponad 200 miliardów zł, nawet grubo ponad 200 miliardów zł, dodatkowy zastrzyk finansowy, oprócz środków, które negocjujemy w ramach wieloletnich ram finansowych, czyli tak zwanego siedmioletniego budżetu Unii Europejskiej - powiedział premier.

Szef rządu zwrócił też uwagę, że "rośnie nie tylko budżet, ale też świadomość tego, że te nowe środki są potrzebne, jako narzędzia inwestycyjne".

"Korzyść Polski i całej Europy"

Mateusz Morawiecki mówił, że przed UE stoją "gigantyczne wyzwania i wysiłek gospodarczy".

- Unia musi się zdobyć na ten wysiłek, ale wierzę, że ten nowy europejski "plan Marshalla", o który apelowałem, ta nowa perspektywa budżetowa poszerzona znacząco o fundusz odbudowy Europy, ten iście herkulesowy wysiłek opłaci się Europie, opłaci się również Polsce - dodał.

- To punkt wyjścia do negocjacji które będą odbywały się 18 i 19 czerwca, ale niewykluczone, że w najbliższych tygodniach, miesiącach one szybko będą finalizowane, również na korzyść Polski, ale też na korzyść całej Europy - powiedział premier.

Wkład prezydenta Andrzeja Dudy

Mateusz Morawiecki podkreślał też rolę Grupy Wyszehradzkiej m.in. w kontekście polityki spójności.

- We wspólnych naszych działaniach uzgodniliśmy twardą, jednolitą linię i taką linię prezentujemy na wszystkich spotkaniach Rady Europejskiej. I to okazało się dobrą strategią, ponieważ dzisiaj już widzimy, że na politykę spójności może być przeznaczona z Funduszu Odbudowy znacząca, wielomiliardowa dodatkowa kwota nawet powyżej 50 mld, a więc znakomita lokata na przyszłość - ocenił.

Czytaj więcej
komisja europejska free shutter 1200.jpg
Ponad 37 mld euro od KE. Polska ma dostać trzecią co do wielkości sumę grantów na odbudowę gospodarczą w UE

Premier dziękował prezydentowi Andrzejowi Dudzie za jego dyskusje z przywódcami europejskimi.

- To nasze wspólne dzieło i wspólne negocjacje doprowadziły do tego, że dzisiaj możemy traktować te propozycje Komisji Europejskiej jako dobry punkt startu do tej końcówki negocjacyjnej, która będzie miała miejsce albo w najbliższych dwóch, trzech miesiącach, a myślę, że najpóźniej do końca tego roku i Polska na pewno wyjdzie z tej rozgrywki bardzo zwycięsko. Ale myślę, że będzie to zwycięstwo na zasadzie win-win, na zasadzie wygrany-wygrany. Zwycięstwo Polski to zwycięstwo Europy, a zwycięstwo Europy to także nowoczesna Polska - podkreślił szef rządu.

jp