Indie: udało się zahamować wyciek ropy

Do morza wyciekło około 500 ton ropy, ale w zbiornikach w połowie zatopionego statku znajdują się jeszcze dwa tysiące ton paliwa. Paliwo wyciekało z uszkodzonego statku przez ostatnie dwa dni i utworzyło plamę ropy o promieniu 5 kilometrów.

Indyjskie służby ochrony środowiska alarmują, że paliwo, które dostało się do Morza Arabskiego zagraża systemowi ekologicznemu Zatoki Bombajskiej. Żeglugę na torze wodnym prowadzącym do portu w Bombaju utrudniają także ładunki, które wpadły do morza w wyniku kolizji.

Według informacji straży przybrzeżnej w wodzie znajduje się jeszcze około trzystu kontenerów. Część z nich zawiera chemikalia i pestycydy, które mogą skazić wody Zatoki Bombajskiej.

Kontenery zawierające substancje szkodliwe będą wyławiane z wody w pierwszej kolejności. Władze portu w Bombaju ograniczyły ruch statków w Zatoce oraz wstrzymały wszelkie połowy ryb na jej wodach. Bombaj jest jednym z największych portów morskich w Indiach.

sm, Krzysztof Renik - New Delhi