- Gospodarze, po niespodziewanej porażce we Francji, musieli zaatakować, ale szybko otrzymali kolejny cios od Lyonu
- Ostatecznie do przerwy padły dwa gole. Oba z rzutów karnych
- W drugiej części gry po raz drugi do siatki trafił Cristiano Ronaldo, ale nie wystarczyło to "Starej Damie"
- Mimo naporu Juventusu, bramkarz Lyonu Anthony Lopes nie dał się pokonać po raz trzeci
Liga Europy: poznaliśmy komplet ćwierćfinalistów. Wolverhampton i Basel grają dalej
Pierwszy mecz rozegrano w Lyonie 26 lutego, jeszcze przed zawieszeniem rozgrywek piłkarskich z powodu pandemii koronawirusa. Francuski zespół niespodziewanie pokonał turyńczyków, co stawiało mistrzów Włoch w trudnej sytuacji.
00:33 Wichniarek (2).mp3 Były reprezentant Polski Artur Wichniarek docenia graczy Olympique'u Lyon. (IAR)
"Panenka" utrudnia zadanie Juve
Gospodarze, w bramce których wystąpił Wojciech Szczęsny, od początku atakowali. W drugiej minucie szczęścia próbował Gonzalo Higuain, jednak strzał argentyńskiego napastnika był zbyt słaby, aby zaskoczyć Anthony'ego Lopesa. Goście nie mieli jednak zamiaru skupiać się tylko na defensywie. W 9. minucie Szczęsny musiał się wysilić, by obronić strzał Houssema Aouara.
Ataki ekipy z Doliny Rodanu były coraz groźniejsze. W 12. minucie podopieczni Rudiego Garcii niespodziewanie wyszli na prowadzenie. Niemiecki arbiter Felix Zwayer uznał, że Rodrigo Bentancur nieprzepisowo zaatakował wślizgiem Aouara i wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykorzystał Memphis Depay, który efektowną podcinką w stylu Antonina Panenki nie dał szans Szczęsnemu.
Okazje z obu stron
"Stara Dama" musiała zaatakować. W 17. minucie zaskoczyć Lopesa próbował Cristiano Ronaldo, jednak portugalski gwiazdor uderzył minimalnie niecelnie. Trzy minuty później znakomitą indywidualną akcją popisał się Federico Bernardeschi, który w polu karnym Lyonu minął dwóch obrońców. Skrzydłowego powstrzymał dopiero Marcelo. Były obrońca m.in. Wisły Kraków ofiarnie interweniował, wybijając piłkę spod nóg Włocha, który szykował się do strzału.
Gospodarze przeważali, ale długo brakowało im konkretów pod bramką przeciwnika. Francuski zespół natomiast liczył na kontry i stałe fragmenty gry w wykonaniu Depaya. W 32. minucie Holender uderzył z rzutu wolnego, jednak Szczęsny nie miał żadnych problemów z interwencją. Siedem minut później kapitalnie spisał się natomiast Lopes, który nie dał się zaskoczyć Ronaldo. "CR7" mocno uderzył z wolnego, ale jego rodak popisał się świetną interwencją.
Kolejny gol z jedenastu metrów
Ostatecznie na przerwę obie ekipy zeszły remisując. W 42. minucie wynik wyrównał Ronaldo, który skutecznie wykonał rzut karny.
Stało się to po tym, jak Depay zablokował ręką strzał Miralema Pjanicia. Pewny strzał Portugalczyka w prawy róg bramki ostatecznie ustalił wynik do przerwy.
Oblężenie trwa
Podopieczni Maurizio Sarriego od początku drugiej połowie szukali gola, gdyż do awansu potrzebowali jeszcze dwóch bramek. Mało było jednak konkretów: Ronaldo uderzał niecelnie, a dośrodkowania Pjanicia nie dochodziły do partnerów. Paradoksalnie to skupieni na defensywie goście stworzyli pierwszą groźną okazję w drugiej połowie.
Liga Mistrzów: City - Real. Katastrofalne błędy Raphaela Varane'a dały awans "Obywatelom"
W 57. minucie bardzo mocno, choć niecelnie, z dystansu kopnął Brazylijczyk Guimaraes.
Opór przełamany
Kiedy turyńczycy wypracowali sobie dobrą sytuację, od razu wyszli na prowadzenie. W 60. minucie Ronaldo zszedł z prawej strony do środka i kopnął lewą nogą. Lopes mógł w tej sytuacji zachować się zdecydowanie lepiej. Piłka po nieudanej interwencji golkipera wpadła do siatki. Taki wynik wciąż promował OL, ale turyńczycy poczuli swoją szansę.
Już trzy minuty później mogli trafić do siatki po raz kolejny. Strzał głową Leonardo Bonucciego po wrzutce Higuaina był jednak niecelny. Pięć minut później to argentyński napastnik główkował po dośrodkowaniu Ronaldo. Strzał Higuaina także był jednak niecelny. Dziewięć minut później w podobnej sytuacji znalazł się "CR7", który jednak także uderzył głową zbyt wysoko.
W 78. minucie goście domagali się rzutu karnego za domniemany faul Aarona Ramseya na Moussie Dembele. Jedyną reakcją sędziego Zwayera była jednak żółta kartka dla zbyt mocno protestującego Maxime'a Corneta. Dwie minuty później Dembele miał okazję strzelecką, lecz został zablokowany. W odpowiedzi kolejną szansę miał Ronaldo, ale portugalski gwiazdor przegrał pojedynek z obrońcą.
Zabrakło trzeciej bramki
Ataki Juventusu nie ustawały, ale gospodarzom brakowało stuprocentowych szans na zdobycie gola. Nie pomogło nawet siedem doliczonych przez sędziego minut. Kolejne strzały Ronaldo były albo blokowane, albo niecelne.
Tym samym wynik nie uległ już zmianie i z niespodziewanego awansu do najlepszej ósemki Europy może cieszyć się Lyon, który w przedwcześnie zakończonym sezonie ligi francuskiej zajął dopiero siódme miejsce.
Juventus Turyn - Olympique Lyon 2:1 (1:1).
Bramki: dla Juventusu - Cristiano Ronaldo (43-karny, 60); dla Lyonu - Memphis Depay (12-karny).
Sędzia: Felix Zwayer (Niemcy).
Pierwszy mecz: 0:1. Awans: Olympique Lyon.
Wyniki i program rewanżowych meczów 1/8 finału:
(początek o godz. 21; * - oznacza awans)
piątek, 7 sierpnia
Juventus Turyn - *Olympique Lyon 2:1 (1:1); pierwszy mecz - 0:1
*Manchester City - Real Madryt 2:1 (1:1); 2:1
sobota, 8 sierpnia
Bayern Monachium - Chelsea Londyn (Monachium; 3:0)
Barcelona - Napoli (Barcelona; 1:1)
Ćwierćfinały (od tej fazy wszystkie mecze w Lizbonie, godz. 21):
środa, 12 sierpnia
Atalanta Bergamo - Paris Saint Germain (I)
czwartek, 13 sierpnia
RB Lipsk - Atletico Madryt (II)
piątek, 14 sierpnia
Napoli/Barcelona - Chelsea/Bayern (III)
sobota, 15 sierpnia
Manchester City - Olympique Lyon (IV)
półfinały (Lizbona, godz. 21.00)
wtorek, 18 sierpnia
zwycięzca II - zwycięzca I
środa, 19 sierpnia
zwycięzca IV - zwycięzca II
finał - niedziela, 23 sierpnia
pm, IAR