Liga Mistrzów: Robert Lewandowski skomentował popis Bayernu. "Chcieliśmy się dobrze bawić"
W sezonie 2013/2014 Real Madryt sięgnął po Puchar Europy po 12-letniej przerwie, a ówczesny gwiazdor "Królewskich" Cristiano Ronaldo zdobył aż 17 goli w ciągu całej edycji. Sześć lat później znakomitą skutecznością popisuje się Lewandowski. Polak, który w sobotę zdobył dwie bramki w rewanżowym starciu 1/8 finału przeciwko Chelsea, ma na koncie już 13 bramek i zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców.
O pobicie rekordu portugalskiego gwiazdora nie będzie łatwo. Nawet jeśli Bayern awansuje do finału, to "Lewy" rozegra w tegorocznych rozgrywkach jeszcze maksymalnie trzy mecze.
Ze względu na pandemię koronawirusa UEFA zdecydowała się bowiem na zastąpienie dwumeczów na poziomie ćwierćfinałów i półfinałów turniejem ośmiu najlepszych drużyn, który zostanie rozegrany w Lizbonie.
W grze o Puchar Europy pozostało osiem drużyn. Bayern w piątkowym ćwierćfinale zmierzy się z FC Barceloną. W pozostałych parach zagrają Atalanta Bergamo i Paris Saint-Germain (środa), RB Lipsk i Atletico Madryt (czwartek) oraz Manchester City i Olympique Lyon (sobota).