"Mogła naruszyć publiczny porządek". Rosyjska opozycjonistka ukarana za solidarność z Białorusią

Od tygodnia przed białoruską ambasadą w Moskwie gromadzą się Rosjanie i Białorusini mieszkający w Rosji, aby udzielić poparcia protestującym na Białorusi.

Ekspert OSW: Rosjanie nie myślą o wprowadzaniu na Białoruś "zielonych ludzików"

Jak podał portal informacyjny MBH-Media, 15 sierpnia Tatiana Usmanowa napisała na Twitterze - "dziś przyjdziemy przed ambasadę Białorusi z dwiema wspaniałymi kobietami. Przyjdźcie i wy!". Koordynatorka opozycyjnego ruchu "Otwarta Rosja" została oskarżona o organizowanie publicznego zgromadzenia, bez powiadomienia odpowiednich organów.

Czytaj także:

• Aleś Zarembiuk: Polska staje się mecenasem wolnej Białorusi w Unii Europejskiej
• Skurkiewicz: ws. Białorusi pozostajemy w kontakcie z partnerami z NATO
• Tomasz Walczak: dziś uzasadnione są pytania o przyszłość Aleksandra Łukaszenki

Zdaniem funkcjonariuszy MSW działanie kobiety mogło naruszyć publiczny porządek i bezpieczeństwo. Adwokaci "Otwartej Rosji" przypomnieli, że akcje solidarności z Białorusią odbywają się przed budynkiem ambasady od tygodnia, więc zarzucanie Tatianie Usmanowej, że wzywała do nielegalnego zgromadzenia, jest nie na miejscu.

pkr