To tam jesienią ubiegłego roku zdiagnozowano pierwsze na świecie zakażenia. Jak twierdzi dziennik, zatajanie informacji miało trwać tygodniami. Lokalne władze miały obawiać się negatywnych konsekwencji ze strony Pekinu.
Problemy z łańcuchem dostaw. Polscy eksporterzy cierpią z powodu pandemii COVID-19
Donald Trump i jego administracja krytykują chińskie władze, zarzucając, że opieszałością i ukrywaniem informacji doprowadziły do rozprzestrzenienia się koronawirusa po świecie. Zdaniem New York Times, ujawnione przez wywiad informacje nie przeczą wcześniejszej narracji amerykańskich władz, ale dają możliwość jej skorygowania i wskazują kontekst, w jakim rozwijał się światowy kryzys.
Urzędnicy, na których powołuje się amerykański dziennik, zatajanie informacji przez władze Wuhan i prowincji Hubei nazywają "efektem Czarnobyla". Jak mówią, lokalne władze unikały informowania władz centralnych o katastrofie, aż było za późno.
Według naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, którzy zajmują się monitorowaniem pandemii, do tej pory z powodu COVID-19 na świecie zachorowało 22 miliony 260 tysięcy osób, spośród których 784 tysiące zmarły.