Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Konto Usunięte Konto Usunięte 04.09.2020

Wiemy, kiedy ścieki znowu będą trafiały do "Czajki". Rusza budowa zastępczego rurociągu na Wiśle

Zaczynają się prace przy budowie rurociągu, który będzie umieszczony na moście pontonowym. Konstrukcja ma być gotowa za cztery tygodnie. Wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński powiedział, że trwają ostatnie procedury przygotowawcze i dziś ruszają prace.

- Wchodzimy na teren budowy, zaczynają się prace, m.in. utwardzanie gruntu. Dzięki decyzji, za którą bardzo dziękujemy, Wód Polskich, podpisaliśmy porozumienie o bezpłatnym użyczeniu rur, tych samych, które funkcjonowały rok temu. Wkrótce zobaczycie państwo transport tych rur na teren, gdzie będą zestawiane i cała masa innych działań, które można powiedzieć zaczynamy od dzisiaj - mówił wiceprezydent.

Czytaj więcej
ujście wisły 1200 shutterstock.jpg
Fala ścieków z Warszawy dotarła do Bałtyku. Służby monitorują stan wody w Wiśle

Rurociąg na moście pontonowym ma działać do przełomu listopada i grudnia. W tym czasie miasto planuje wybudować jeszcze jeden kolektor - 10 metrów pod dnem Wisły. Robert Soszyński, powiedział, że zanim zostanie rozebrany most pontonowy, rurociągi pod dnem rzeki będą gotowe do przejęcia ścieków.

Posłuchaj
00:29 10611856_1.mp3 Rurociąg na moście pontonowym ma być gotowy za cztery tygodnie (IAR)

Miasto wyłoniło wykonawcę rurociągu na moście pontonowym, koszty jego budowy mają sięgać kilkudziesięciu milionów złotych. Wykonawcy prac pod dnem Wisły jeszcze nie ma, trwają ostatnie rozmowy z firmami. Obie inwestycje mają w sumie kosztować około 100 milionów złotych. Most, na którym będzie ułożony rurociąg, wybuduje, tak jak podczas ubiegłorocznej awarii, Wojsko Polskie.

Awaria i prokuratorskie śledztwo

Do awarii systemu przesyłającego ścieki do oczyszczalni Czajka doszło w sobotę. Od tamtej pory do Wisły zrzucono ponad milion 800 tysięcy metrów sześciennych nieczystości z lewobrzeżnej Warszawy.

We wtorek Prokuratura Regionalna w Warszawie wszczęła śledztwo po kolejnej awarii w stołecznej oczyszczalni ścieków "Czajka". Dotyczy ono niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych, zobowiązanych do prawidłowego nadzoru nad odbiorem ścieków oraz sprowadzenia, w związku z eksploatacją instalacji działającej w ramach oczyszczalni "Czajka", niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób i mienia w wielkich rozmiarach.

Chodzi o niebezpieczeństwo w postaci zagrożenia epidemiologicznego i spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym. Śledztwo wszczęto na podstawie doniesień medialnych.

Czytaj także:

Władze Warszawy utrudniały ministerstwu kontrolę

Zawiadomienie do prokuratury w sprawie awarii rurociągu odprowadzającego ścieki do oczyszczalni "Czajka" w Warszawie skierował również minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Ma ona ustalić powody uszkodzenia rurociągu, a także kto i z jakiego powodu zawinił. Dodał, że wniosek jest związany z niedopełnieniem obowiązków przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

Czytaj więcej
Paweł Lisiecki 1200.JPG
"Jeżeli organy samorządu sobie nie radzą, warto, by podały się do dymisji". Poseł PiS o sytuacji w Warszawie

Minister powiedział też, że w maju warszawski ratusz zapewniał jego resort, że instalacja doprowadzająca ścieki do oczyszczalni "Czajka" jest bezpieczna i może być wykorzystywana do realizacji odprowadzenia ścieków. Minister dodał, że władze stolicy utrudniały ministerstwu kontrolę instalacji.

To kolejna awaria "Czajki". Pod koniec sierpnia ubiegłego roku doszło do awarii tego samego kolektora. MPWiK również zdecydowało wówczas, by zrzucać nieczystości do Wisły. Do rzeki trafiało 3 tysiące litrów ścieków na sekundę.

Zobacz także: awaria "Czajki" w 2019 roku. Tak ścieki wpadały do Wisły. Nagranie z drona.

jp