Sankcje dla przedstawicieli białoruskiego reżimu. Jest porozumienie państw UE

Tak wynika z przebiegu dzisiejszej dyskusji ekspertów z krajów członkowskich. W ubiegłym tygodniu wstępnie ustalono czarną, unijną listę liczącą 17 nazwisk, teraz dopisano kolejne.

Ale dyskusje będą jeszcze kontynuowane - powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia jeden z unijnych dyplomatów. Cały czas utrzymują się bowiem różnice zdań co do objęcia sankcjami prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Kraje, które nie chcą go wpisywać na czarną listę tłumaczą, że należy utrzymać otwarte kanały komunikacji z władzami w Mińsku.

Jest wstępny konsensus wśród krajów UE co do objęcia sankcjami 40 przedstawicieli białoruskiego reżimu - Polskie Radio nieoficjalnie. Dyskusja w tej sprawie ma być jeszcze kontynuowana.

— Beata Płomecka (@bplomecka) September 8, 2020

CZYTAJ RÓWNIEŻ

Polskie Radio nieoficjalnie: 18 osób z Białorusi na czarnej liście UE

Czytaj także:

• "Tego, co się dzieje na Białorusi, nikt nie zatrzyma". Szef Solidarności po powrocie z Mińska
• Białoruś: Maryja Kalesnikawa przetrzymywana w jednostce straży granicznej

Pozostała decyzja ambasadorów

Sankcje przewidują zakaz wjazdu do Unii Europejskiej i zamrożenie aktywów finansowych we Wspólnocie.

Restrykcje muszą jeszcze jednomyślnie zatwierdzić ambasadorowie państw członkowskich, co ma nastąpić najpóźniej do połowy tego miesiąca, a ostatecznie decyzję powinni zaakceptować unijni ministrowie.

ms