Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Aneta Hołówek 11.09.2020

Ekstraklasa: Jagiellonia Białystok - Podbeskidzie. Goście zabójczo skuteczni w pierwszej połowie, gospodarze w drugiej

Po zwycięstwie z Legią Warszawa w poprzedniej kolejce Ekstraklasy, Jagiellonia Białystok zremisowała 2:2 (0:2) z Podbeskidziem Bielsko-Biała w meczu otwierającym 3. kolejkę rozgrywek. 
  • Goście z Bielsko-Białej prowadzili do przerwy dwoma bramkami, ale w ostatniej akcji meczu mogli stracić nawet jeden punkt


W pierwszej połowie - mimo zdecydowanej przewagi Jagiellonii - gole zdobywali tylko goście. Białostoczanie od początku starali się bardzo szybko odbierać Podbeskidziu piłkę, szybko ją rozgrywali, by akcje finalizować strzałami. Gdyby byli skuteczniejsi i mieli nieco więcej szczęścia, to mimo straconych dwóch goli powinni dwoma-trzema prowadzić.

Już w 4. min Martin Pospisil strzelił z rzutu wolnego w poprzeczkę, potem w 35. min czeski pomocnik trafił z pola karnego w słupek, a minutę później strzał głową chorwackiego napastnika Jakova Puljica również wylądował na poprzeczce bramki gości. Do tego w 28. min Błażej Augustyn nie trafił do bramki z trzech metrów, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a pięć minut wcześniej Hiszpan Jesus Imaz z pola karnego uderzył prosto w bramkarza Podbeskidzia Martina Polacka.

Goście czekali na kontry i w 18. min objęli prowadzenie. Prostopadłą piłkę kilkadziesiąt metrów przed bramką Jagiellonii przejął Kamil Biliński, który nie dał się sfaulować Ivanowi Runje i w sytuacji sam na sam trafił do siatki. Niedługo po tej akcji chorwacki stoper gospodarzy opuścił boisko z urazem mięśnia uda. Wynik Podbeskidzie podwyższyło ze stałego fragmentu gry, gdy po rzucie rożnym wykonanym przez Łukasza Sierpinę błąd w kryciu Jagiellonii wykorzystał Michał Rzuchowski i głową z bliska pokonał Pavelsa Steinborsa.



Tuż po przerwie gospodarze szybko doprowadzili do wyrównania. W 49. min po dośrodkowaniu Macieja Makuszewskiego Puljic głową zdobył bramkę kontaktową, a dwie minuty później podanie Pawła Olszewskiego wykorzystał Imaz wpychając piłkę do bramki Podbeskidzia niemal z linii bramkowej.



Wydawało się, że po takim początku w tej części meczu gospodarze niemal "zdemolują" beniaminka; w 56. min niewiele zabrakło przy strzale z dystansu Makuszewskiemu, by Jagiellonię wyprowadzić na prowadzenie. Ale niedługi potem gra ofensywna gospodarzy zaczęła gasnąć i to Podbeskidzie utrzymywało się przy piłce i zaczęło atakować.

W 65. min Steinbors obronił strzał głową Aleksandra Komora, potem uderzenie zza pola karnego Rafała Figiela. W 74. min niewiele zabrakło do gola samobójczego, ale piłka wybijana przez Augustyna ostatecznie minęła słupek bramki gospodarzy.

Po licznych zmianach w obu zespołach ostatni kwadrans meczu, to sporo chaosu i rwanych akcji, do tego próby gry na czas zespołu gości. Ale ostatecznie to Jagiellonia mogła sięgnąć po trzy punkty. W doliczonym czasie gry piłka w środku pola karnego trafiła do Puljica, który zdecydował się na uderzenie z pełną siłą i posłał piłkę nad poprzeczką bramki Podbeskidzia.


Posłuchaj
00:22 Zając.mp3 Trener gospodarzy Bogdan Zając ubolewał, że jego zespołowi nie udało się wywalczyć kompletu punktów: (IAR)

Posłuchaj
00:21 Brede.mp3 Trener Podbeskidzia Krzysztof Brede przyznał, że jego zawodnikom zabrakło koncentracji w II połowie (IAR)

  

Jagiellonia Białystok - Podbeskidzie Bielsko Biała - 2:2 (0:2) 

Bramki: 0:1 Kamil Biliński (18'), 0:2 Michał Rzuchowski (37'-głową), 1:2 Jakov Puljic (49-głową), 2:2 Jesus Imaz (51).

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)

Jagiellonia Białystok: Pavels Steinbors – Paweł Olszewski, Ivan Runje (21. Bogdan Tiru), Błażej Augustyn, Bodvar Bodvarsson - Maciej Makuszewski (83. Ariel Borysiuk), Taras Romanczuk, Martin Pospisil (84. Andriej Kadlec), Przemysław Mystkowski (69. Bartosz Bida), Jesus Imaz - Jakov Puljic.

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Martin Polacek - Szymon Mroczko (60. Maksymilian Sitek), Milan Rundic, Aleksander Komor, Kacper Gach - Karol Danielak (87. Desley Ubbink), Michał Rzuchowski, Rafał Figiel (71. Gergo Kocsis), Tomasz Nowak (87. Mateusz Marzec), Łukasz Sierpina (60. Bartosz Jaroch) - Kamil Biliński.

W drugim piątkowym meczu 3. kolejki Ekstraklasy broniąca tytułu Legia Warszawa zagra na wyjeździe z Wisłą Płock.

Obecny sezon Ekstraklasy jest pod kilkoma względami wyjątkowy. Po raz ostatni (o ile w przyszłości znów nie będzie reformy) występuje 16 drużyn. Od sezonu 2021/22 w rozgrywkach uczestniczyć będzie już 18. W związku z tym w maju 2021 roku spadnie tylko jeden zespół, a z pierwszej ligi awansują trzy.

Czytaj także: 

Z uwagi na krótszy niż zwykle sezon odbędzie się tylko 30, a nie - jak dotychczas - 37 kolejek. Nie będzie fazy finałowej, z podziałem na grupy mistrzowską i spadkową.

3. K O L E J K A (11-14 września)

11 września, piątek
Jagiellonia Białystok - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (0:2)
Wisła Płock - Legia Warszawa - 0:1 

12 września, sobota
Cracovia - Stal Mielec (15.00)
Warta Poznań - Piast Gliwice (17.30; w Grodzisku Wlkp.)
Śląsk Wrocław - Lech Poznań (20.00)

13 września, niedziela
Pogoń Szczecin - Wisła Kraków (15.00)
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk (17.30)

14 września, poniedziałek
Raków Częstochowa - KGHM Zagłębie Lubin (18.00; w Bełchatowie)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Górnik Zabrze 2 2 0 0 6-2 6 +4
2. Śląsk Wrocław 2 2 0 0 5-1 6 +4
3. KGHM Zagłębie Lubin 2 2 0 0 3-1 6 +2
4. Legia Warszawa 3 2 0 1 4-3 6 +1
5. Jagiellonia Białystok 3 1 2 0 5-4 5 +1
6. Raków Częstochowa 2 1 0 1 4-3 3 +1
7. Pogoń Szczecin 2 1 0 1 2-2 3
8. Lechia Gdańsk 2 1 0 1 2-3 3 -1
9. Wisła Płock 3 0 2 1 3-4 2 -1
10. Podbeskidzie Bielsko-Biała 3 0 2 1 6-8 2 -2
11. Lech Poznań 2 0 1 1 3-4 1 -1
12. Wisła Kraków 2 0 1 1 2-4 1 -2
13. PGE FKS Stal Mielec 2 0 1 1 1-3 1 -2
14. Warta Poznań 2 0 0 2 0-2 0 -2
15. Piast Gliwice 2 0 0 2 0-3 0 -3
16. Cracovia Kraków 2 1 1 0 4-3 -1 +1
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
*) Cracovia ukarana odjęciem pięciu punktów za korupcję

Mecze w następnej kolejce
2020-09-18:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Raków Częstochowa (18.00)
Wisła Kraków - Wisła Płock (20.30)
2020-09-19:
Lechia Gdańsk - PGE FKS Stal Mielec (15.00)
Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław (17.30)
Legia Warszawa - Górnik Zabrze (20.00)
2020-09-20:
KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia Kraków (15.00)
Lech Poznań - Warta Poznań (17.30)
2020-09-21:
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok (18.00)