- Ludzi starają się zastraszyć tak, żeby tę ich aktywność sprowadzić do podziemia, żeby nie była widoczna - tłumaczy opozycjonista.
Białoruski obrońca praw człowieka dodaje, że "na razie Białorusini nie zamierzają opuszczać rąk i wciąż są gotowi wychodzić na ulice".
Czytaj również:
Минск. Так выглядит с высоты колонна протестующих рядом с ЖК «Каскад». Люди скандируют «Мы здесь власть». pic.twitter.com/xJSuitOR0V — TUT.BY (@tutby) September 13, 2020
Минск. Так выглядит с высоты колонна протестующих рядом с ЖК «Каскад». Люди скандируют «Мы здесь власть». pic.twitter.com/xJSuitOR0V
Funkcjonariusze "pękają"
Aleś Bielacki zwrócił uwagę na brutalne działania milicji i służb bezpieczeństwa. Według szefa białoruskiego Centrum "Wiasna", reżim chce zdławić każdy rodzaj obywatelskiej aktywności, ale Białorusini się nie poddają.
W ocenie Alesia Bielackiego, wyraźnie widać, że to funkcjonariusze aparatu przemocy są zmęczeni i zaczynają "pękać moralnie".
ms
Na skróty:
Informacje: Wiadomości| Sport| Gospodarka| thenews.pl| Euranet| IAR| Redakcja Katolicka
Rozrywka i kultura: Muzyka| Kultura| Teatr| Studio Reportażu| Polska Orkiestra Radiowa| Orkiestra Kameralna| Chór Polskiego Radia| Studia nagrań i koncertów| Bilety
Wiedza: Nauka i technologie | Historia | Szkolenia
Programy: Jedynka| Dwójka| Trójka| Czwórka| thenews.pl
Społeczności: Kontakt | Oceń nas!