Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Szewczuk 14.09.2020

"Robi dalsze postępy". Nowe informacje dot. stanu zdrowia Nawalnego

Jak poinformował berliński szpital Charite, gdzie leczony jest Aleksiej Nawalny, rosyjski opozycjonista "robi dalsze postępy i jest w stanie na krótko opuszczać łóżko". Polityk, którego próbowano otruć środkiem chemicznym z grupy nowiczoków, nie jest już podłączony do respiratora.

W oświadczeniu nie poinformowano o długoterminowych perspektywach opozycjonisty. Zdaniem lekarzy, mimo że dotychczasowe leczenie przebiega dobrze, nie można wykluczyć długotrwałych problemów zdrowotnych wynikających z otrucia.

Wybudzony ze śpiączki

Nawalny został hospitalizowany 20 sierpnia w Omsku na Syberii. Poczuł się źle na pokładzie samolotu lecącego z Tomska do Moskwy i stracił przytomność. Na żądanie rodziny dwa dni później został przetransportowany lotniczym ambulansem do kliniki Charite w Berlinie, gdzie został poddany szczegółowym badaniom i intensywnemu leczeniu. W zeszłym tygodniu został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej.

Na początku września kanclerz Niemiec Angela Merkel poinformowała, że laboratorium Bundeswehry, badające pobrane próbki od Nawalnego, wykryło, że otruto go bojowym środkiem chemicznym z grupy nowiczoków. Niemcy i Francja zażądały od Moskwy śledztwa w tej sprawie i postawienia przed sądem osób odpowiedzialnych za atak.

Czytaj więcej:

CZYTAJ RÓWNIEŻ
Nawalny 1200 free.jpg
Kolejne laboratoria potwierdziły, że Nawalnego próbowano otruć nowiczokiem

Kolejne ośrodki potwierdzają: Nawalny otruty nowiczokiem

W poniedziałek rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert poinformował, że dwa kolejne laboratoria, we Francji i w Szwecji, niezależnie potwierdziły niemieckie ustalenia, iż Nawalny został otruty przy pomocy środka bojowego z grupy nowiczoków. Dodał, że próbki pobrane od opozycjonisty zostały również wysłane do laboratoriów Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) z siedzibą w Hadze.

Rosja twierdzi, że nie widziała dowodów na otrucie Nawalnego. Jako "gołosłowne" określił w piątek zarzuty Niemiec pod adresem Moskwy w sprawie Nawalnego szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow. Jego zdaniem Niemcy powinny przedstawić Rosji "wszelkie niezbędne informacje, które w jakikolwiek sposób rzucałyby światło" na te oskarżenia. 

ms