Inwestycji tej sprzeciwia się także Polska. Premier Mateusz Morawiecki napisał kilka dni temu na Facebooku, że w reakcji na sytuację na Białorusi oraz zamach na Aleksieja Nawalnego jedynym racjonalnym wyjściem powinno być zamknięcie realizacji Nord Streamu 2.
Polityka międzynarodowa i obecna sytuacja na Wschodzie zdążyły nas wyleczyć ze złudzenia, że pokój i demokracja są dane...
Opublikowany przez Mateusz Morawiecki Wtorek, 15 września 2020
Wezwanie do zatrzymania budowy to potwierdzenie wcześniejszych apeli europosłów. Od wielu lat wskazywali na zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Europy, ale teraz, po próbie otrucia rosyjskiego opozycjonisty, uznali, że odpowiedź musi być stanowcza. Podczas wtorkowej debaty niektórzy mówili, że to Unia powinna zareagować, ale wiele było także głosów pod adresem Niemiec wzywających do zaprzestania budowy.
Niemcy próbowały przekupić USA w sprawie gazociągu Nord Stream 2?
Czytaj również:
00:51 PE wzywa do zatrzymania NS2.mp3 PE wzywa do zatrzymania Nord Streamu 2. Relacja Beaty Płomeckiej z Brukseli (IAR)
Oprócz apelu o zatrzymanie Nord Streamu 2 w rezolucji jest także wezwanie unijnych krajów do koordynacji działań, by w kontaktach z rosyjskimi władzami Wspólnota miała spójne stanowisko i mówiła jednym głosem. Europosłowie domagają się też natychmiastowej, pogłębionej i strategicznej rewizji relacji Unii z Rosją. Te relacje, jak napisali, powinny być uzależnione od przestrzegania demokratycznych standardów i praw człowieka przez władze na Kremlu.
Europosłowie zaapelowali do krajów członkowskich o dalsze izolowanie Rosji w międzynarodowych grupach czy organizacjach. Chcą również zaostrzenia sankcji wobec Rosji, w tym uzgodnienia restrykcji za łamanie praw człowieka, wzorowanych na amerykańskiej ustawie Magnickiego.
Infografika PAP
kb