Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Owsiński 31.08.2010

"Solidarność powinna zwinąć sztandary"

Wałęsa: zadaniem związku jest przede wszystkim ochrona praw ludzi pracy.
Lech Wałęsa i Donald TuskLech Wałęsa i Donald Tusk(fot. PAP/Adam Warżawa)

Lech Wałęsa uważa, że obecnie NSZZ "Solidarność" powinien "zwinąć sztandary". Zdaniem byłego prezydenta, który gościł w "Sygnałach Dnia" w Polskim Radiu, obecnie "Solidarność" miesza się do polityki, podczas gdy jego zadaniem jest przede wszystkim ochrona praw ludzi pracy.

Sondaż: Polacy chcą pojednania liderów "Solidarności"

Były przywódca "Solidarności" przyznał, że nie jest całkowicie zadowolony z tego, jak w Polsce wygląda demokracja. Jego zdaniem, problemy współczesnej Polski wynikają z niedoskonałości prawa, które nie przystaje do realiów oraz z tego, że ludzie nie mają w sobie zakorzenionego szacunku do przepisów. Lech Wałęsa jest przekonany, że gdyby ludzie przestrzegali przepisów, nie byłoby konfliktu o krzyż pod Pałacem Prezydenckim.

Lech Wałęsa nie jest zdziwiony, że polskie stocznie upadają. Jego zdaniem, jest to efekt tego, że nie dostosowano sposobu zarządzania tymi zakładami do realiów gospodarczych kapitalistycznego kraju. W jego ocenie upadek stoczni stał się pewny w momencie kiedy rozwiązano Związek Radziecki. Wałęsa dodał, że zakłady musiały popaść w tarapaty ponieważ to ZSRR był głównym odbiorcą dla statków wyprodukowanych w tej stoczni. Były przywódca Solidarności nie uczestniczył we wczorajszych obchodach 30. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w Gdańsku. Swoją nieobecność tłumaczył zmęczeniem i złym stanem zdrowia.

Prawie 76 procent Polaków chciałoby, aby wszyscy historyczni przywódcy "Solidarności" uczestniczyli w obchodach 30. rocznicy powstania związku. Tak wynika z sondażu, przeprowadzonego dla Polskiego Radia przez Instytut Badania Opinii Homo Homini. 14 procent respondentów nie chce, aby dawni przywódcy "Solidarności" stanęli obok siebie podczas rocznicowych uroczystości.

Dziś mija 30. rocznica podpisania przez Komisję Rządową i przedstawicieli Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego porozumień gdańskich, które umożliwiły powstanie pierwszego wolnego, niezależnego związku zawodowego NSZZ "Solidarność".

Więcej w Jedynce

to