Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Klaudia Hatała 31.08.2010

Arcybiskup Głódź dziękował Bogu za "Solidarność"

W Gdańsku odbyła się msza dziękczynna odprawiana w 30. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych.
Stocznia Gdańska podczas strajku w 1980 rokuStocznia Gdańska podczas strajku w 1980 rokuWikipedia

W Gdańsku odbyła się msza dziękczynna odprawiana w 30. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Eucharystię na placu Solidarności przy Pomniku Poległych Stoczniowców koncelebrowało kilkunastu biskupów.

Metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głodź powiedział w homilii, że w dużej mierze dzięki ludziom "Solidarności" Polska powstała, by żyć wolna i niepodległa. Hierarcha przypomniał, że "Solidarność" rodziła się w geście splecionych solidarnie dłoni i w zawierzeniu Bogu w modlitewnej wspólnocie.

Arcybiskup Głódź, zwracając się do ludzi "Solidarności" mówił, że całe uczynione dobro trwa w miłości Bożej i pamięci ojczyzny. Dziękował też Bogu za te dokonania i prosił o przebaczenie za to co było w życiu "Solidarności" małością, grzechem, zaniedbaniem sprzeniewierzeniem się ideałom, a niekiedy i zdradą.

Metropolita gdański zwracał uwagę, że wszędzie tam, gdzie wybuchły sierpniowe strajki pojawiali się kapelani "Solidarności". Podkreślał, że "Solidarność" uosabiała związek polskiej pracy z Chrystusem, z jego matką i z Kościołem.

Arcybiskup wspominał ofiary

Arcybiskup Głódź dziękował Bogu za "Solidarność", odnowę polskiego życia, którą jej zawdzięczamy, za jej etos, za podjęcie odpowiedzialnej pracy nad pracą oraz za nieustępliwą pracę w życiu wspólnoty.

Metropolita gdański przypomniał ofiary, które poniosła "Solidarność", w tym górników z kopalni Wujek, błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszkę i ofiary tragedii smoleńskiej, która, jak mówił, tak mocno zraniła serce narodu.

Arcybiskup Głódź podkreślił, że zginęli w niej także ludzie "Solidarności", w tym prezydent Lech Kaczyński służył "Solidarności" od początku, autor części zapisów Porozumień Sierpniowych. Metropolita wspominał także Annę Walentynowicz, Sławomira Rybickiego, Macieja Płażyńskiego, Grażynę Gęsicką, Krzysztofa Putrę i powierzył ich dusze Miłosierdziu Bożemu.

kh