Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Konto Usunięte Konto Usunięte 05.10.2020

Wiceszef MSZ: głosowanie ws. odwołania Katariny Barley będzie dla Europarlamentu testem

- To będzie test dla Europarlamentu - tak o wniosku w sprawie odwołania wiceszefowej Parlamentu Europejskiego Katariny Barley mówi wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Dymisji niemieckiej polityk po słowach o konieczności "finansowego zagłodzenia" Węgier i Polski chcą europosłowie Prawa i Sprawiedliwości. Podobny wniosek zapowiedziały także Węgry.

- Jeżeli ktoś wypowiada takie słowa i pokazuje, jak naprawdę myśli o integracji europejskiej, i że dla niego jest ona narzędziem do tego, żeby inne państwa dominowały nad innymi i w razie potrzeby używały narzędzi, które mają te państwa podporządkowywać sobie czy niszczyć w jakiś sposób - bo tak należy te słowa rozumieć - to taka osoba nie powinna pełnić żadnych funkcji w organach UE. I tak naprawdę ona sama powinna podać się do dymisji, a ponieważ tego nie zrobiła, to został złożony wniosek o jej odwołanie - podkreślił Paweł Jabłoński.

Czytaj więcej
barley 1200 pap.jpg
"Haniebne i bezczelne". Europosłowie Zjednoczonej Prawicy komentują słowa Barley

Ponadto polskie MSZ przekazało niemieckiej ambasadzie w Warszawie, że nie akceptuje słów polityk, która jest jedną z ważniejszych postaci we współrządzącej za Odrą SPD. Warszawa liczy w związku z tym także na wyciągnięcie konsekwencji partyjnych.

Posłuchaj
00:28 10666642_1.mp3 Wiceszef MSZ o słowach Barley (IAR)

Zdaniem wiceministra Pawła Jabłońskiego głosowanie nad wnioskiem o odwołanie Katariny Barley będzie testem dla nie tylko europarlamentarnej większości, lecz także dla Unii Europejskiej, w której wszyscy członkowie są sobie równi.

Posłuchaj
00:25 10666642_2.mp3 Wiceszef MSZ o słowach Barley (IAR)

- Jeśli takiej osobie pozwoli się dalej sprawować bardzo eksponowaną funkcję, to coś jest nie tak z instytucjami, w których te osoby zasiadają. To będzie też test dla polskich europosłów z innych frakcji - socjalistycznej i z Europejskiej Partii Ludowej - czy będą się w stanie wznieść ponad polityczne podziały w kraju i solidarnie sprzeciwić się temu, że niemiecki polityk wypowiadał takie słowa wobec innych państw europejskich - zaznaczył wiceminister.

Czytaj także: 

Polsko-węgierska inicjatywa

Paweł Jabłoński dodał również, że niedługo zostaną ogłoszone szczegóły działania polsko-węgierskiego instytutu badającego praworządność. Jego powstanie zapowiedzieli niedawno szefowie dyplomacji obu państw.

Czytaj więcej
20a02250-1200.jpg
"Dyplomatyczny skandal. Niemcy powinni pamiętać głód i ludobójstwo". Premier o słowach Barley

- To jest zasadnicza rola tego instytutu, żeby przełamać ten monopol w dyskursie na temat prawa, na temat traktatów i też na tym polu akademickim, naukowym przebijać się z nieco inną, alternatywną wizją tego, jak Unia może funkcjonować. Przełamywać tę jednolitą narrację, która nie dopuszcza żadnych głosów sprzeciwu - powiedział.

Według wiceszefa polskiej dyplomacji nowy instytut ma mieć charakter naukowy, a w jego skład mają wchodzić eksperci prawa międzynarodowego nie tylko z Polski i Węgier.

jp