Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jakub Bawołek 13.10.2020

Wiceminister zdrowia: pierwszy raz od 9 lat budżet ratownictwa medycznego wzrósł o 245 mln zł

- Po raz pierwszy od 9 lat budżet ratownictwa medycznego wzrósł w tym roku o 245 mln zł - powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Dodał, że od 1 stycznia br. wszyscy ratownicy medyczni mają taki sam dodatek do pensji, jak pozostali pracownicy służby zdrowia, czyli 1600 zł.

Pytany o sytuację ratownictwa medycznego w Polsce na antenie TVP Info wiceszef resortu zdrowia i od sierpnia 2019 r. Pełnomocnik Rządu ds. Państwowego Ratownictwa Medycznego powiedział, że jest to praca bardzo ciężka i obciążająca psychicznie.

ratownik medyczny 1200.jpg
Punk dla ratowników medycznych w dniu ich święta. Grupa DiAnti w Trójce

Więcej pieniędzy dla ratownictwa medycznego

Poinformował, że po raz pierwszy od dziewięciu lat budżet ratownictwa medycznego wzrósł w tym roku - o 245 mln zł. - W ubiegłym roku ministerstwo kupiło 200 ambulansów dla ratownictwa medycznego za kwotę 80 mln zł. W tym roku kupujemy kolejne 100 ambulansów za kwotę 50 mln zł. Będą one dedykowane głównie dla pacjentów z podejrzeniem zakażenia lub z koronawirusem - powiedział minister Kraska.

Dodał, że zakupiono także 350 aparatów do kompresji klatki piersiowej za 200 mln zł.


Wiceszef MZ poinformował również, że "od pierwszego stycznia br. wszyscy ratownicy medyczni mają taki sam dodatek do pensji jak pozostali pracownicy Służby Zdrowia, czyli 1600 zł". - Może to nie są duże ruchy, ale środowisko ratowników medycznych docenia je - stwierdził.

Bezpieczeństwo ratowników 

Na pytanie, czy ratownik medyczny nie powinien mieć statusu urzędnika na równi z policjantem na służbie, minister Kraska oświadczył, że ta kwestia została już uregulowana prawnie.


Powiedział, że w związku z coraz częstszymi atakami na ratowników medycznych, Ministerstwo Zdrowia wprowadziło również specjalną ochronę na systemie tabletowym. - Jeśli ratownik czuje się zagrożony, może wcisnąć dyskretnie odpowiedni przycisk i dyspozytor wysyła patrol policji - poinformował wiceszef MZ.


Dopytywany o ścieżki awansu, Kraska przyznał, że zmiana pozycji w środowisku i ewentualnie wyższe pensje byłyby pewną motywacją do doskonalenia swoich umiejętności, ale trudno porównać to ze specjalizacjami lekarskimi.

Zwrócił uwagę, że "kunszt ratowniczy to jest coś, co się pojawia wraz z doświadczeniem, przy czym staż pracy nie jest tożsamy z doświadczeniem". - Doświadczenie to zdolność twórczego wykorzystania przeżyć, sytuacji, wiedzy i umiejętności - powiedział Kraska. W jego ocenie "pierwszym sitem powinien być staż, który określa przydatność ratownika medycznego".

kb