Unia Europejska wychodzi na prostą, ale potrzebne są reformy gospodarcze, by poprawić kondycję Wspólnoty i usprawnić jej działanie. Tak mówił w Parlamencie Europejskim szef Komisji Europejskiej wygłaszając orędzie o stanie Unii. Poświęcone ono było głównie sprawom gospodarczym.
Sytuacja gospodarcza jest lepsza niż przed rokiem, teraz będzie się rozwijała w tempie szybszym niż prognozowano - podkreślał szef Komisji Europejskiej.
Przewodniczący Komisji mówił, że Bruksela chce doprowadzić do poprawy sytuacji na rynku pracy. W najbliższym czasie przyspieszone mają być też prace nad reformami gospodarczymi, które pozwolą na ściślejszą współpracę unijnych krajów, bo jest ona niezbędna, by uniknąć kryzysu w przyszłości. „Wszyscy płyniemy na tej samej łódce. Apeluję o wspólne działanie. Pesymizmem i prognozowaniem porażki nie wygramy” - dodał przewodniczący Komisji.
Propozycje dotyczące ściślejszego zarządzania gospodarczego Bruksela ma przedstawić pod koniec tego miesiąca. Jose Barroso ma też zaproponować wprowadzenie obligacji emitowanych wspólnie z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, by w ten sposób sfinansować wielkie inwestycje infrastrukturalne.
To było pierwsze w historii orędzie o stanie Unii Europejskiej zaprezentowane w Parlamencie przez przewodniczącego Komisji. Zgodnie z oczekiwaniami, nie było w nim szczególnych, rewolucyjnych propozycji.
to