Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Kurek 12.11.2020

"Jest szansa na stopniowy powrót do szkół". Szef MNiSW wskazuje możliwy termin

- Jeśli krzywa dziennych zakażeń koronawirusem zostanie wypłaszczona, to mamy szansę, by po 29 listopada przynajmniej stopniowo wracać do szkół - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

1200_koronawirus_TT.jpg
Ponad 22 tysiące kolejnych zakażeń COVID-19. Nowe dane MZ

Minister edukacji i nauki pytany był w Radiu Wnet o to, jak długo uczniowie będą się uczyć zdalnie.

- Póki co mamy decyzję do 29 listopada. Mamy nauczanie zdalne od I klasy szkoły podstawowej wzwyż. Liczymy, że przez te trzy tygodnie blisko będziemy mieli sytuację opanowaną w tym sensie, że ta krzywa zachorowań zostanie wypłaszczona, że nie będzie zwiększonej liczby dziennych zarażeń, bo to wszytko jest z sobą powiązane" - odpowiedział minister. Wyjaśnił, że chodzi o utrzymanie wydolności systemu opieki zdrowia. "Chodzi o życie i zdrowie Polaków. To jest wartość najważniejsza - wskazał.

- Jeśli uda się to zrobić w ciągu tych kilkunastu dni, dzięki zaangażowaniu wszystkich Polaków, nauczycieli, uczniów, rodziców, przestrzeganiu wszystkich obostrzeń i rygorów, które są wprowadzane, nie po to, by kogoś blokować, ale by ratować życie i zdrowie, to jestem przekonany, że mamy szansę po 29 listopada przynajmniej stopniowo wracać do szkół - zapewnił.

Wsparcie dla nauczycieli

Szef resortu edukacji odniósł się też do pytania, jak obecnie z pandemią radzi sobie polska szkoła.
- Na pewno radzi sobie lepiej niż na wiosnę - ocenił. Zaznaczył, że jeśli chodzi o szkoły, to "stosunkowo niewiele" z nich było ogniskami zakażeń. Jak mówił, ograniczenie nauczania stacjonarnego wynika z potrzeby ograniczenia mobilności kilkunastu milionów osób, które przemieszczały się każdego dnia. - To trzeba było powstrzymać - powiedział Czarnek.

szpital pge narodowy pap 1200 .jpg
W żadnym województwie nie brakuje łóżek covidowych. Są nowe dane

- Natomiast samo zdalne nauczanie wygląda na pewno dużo lepiej, niż wyglądało na wiosnę, gdy dopiero raczkowaliśmy w tym zakresie - powtórzył Czarnek. Przypomniał, że w ramach dwóch programów "Zdalna szkoła" i "Zdalna szkoła plus" przekazano blisko 500 mln zł na informatyzację szkół. Mówił też o przekazywaniu laptopów. - Za chwilę przekażemy 27 tys. tabletów. W tych dniach już to będzie - podał.

- Bardzo dobra jest też wiadomość taka, chciałbym to podkreślić, że do końca roku nie będzie ani jednej szkoły, która nie będzie podłączona do internetu - poinformował minister. Zaznaczył, że już teraz przytłaczająca większość szkół ma dostęp do internetu szerokopasmowego.

Mówił też o nowym programie wsparcia nauczycieli - dofinansowaniu zakupu przez nich sprzętu do nauczania zdalnego w wysokości go 500 zł. Przypomniał, że chodzi o nauczycieli uczących w klasach od I klasy szkoły podstawowej wzwyż. Podał, że wystarczy wypełnienie wniosku i złożenie go w szkole do 7 grudnia, wraz z imiennym dowodem zakupu sprzętu. - Środki będą przekazywane nauczycielom w najbliższych tygodniach - powiedział.

- To są wszystko elementy, które składają się na poprawę zdalnego nauczania, które jednakowoż nigdy nie zastąpi nauczania stacjonarnego - wskazał Czarnek.

Przemysław Czarnek EN 1200.jpg
Przemysław Czarnek: w szkołach powinno być więcej treści patriotycznych

Nauka stacjonarna

Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji i nauki do 29 listopada 2020 r. przedłużone zostało ograniczenie funkcjonowania klas IV-VIII szkół podstawowych dla dzieci i młodzieży, szkół podstawowych dla dorosłych, szkół ponadpodstawowych, placówek kształcenia ustawicznego i centrów kształcenia zawodowego. Uczniowie i słuchacze tych szkół od 26 października nie mają zajęć stacjonarnych, tylko uczą się zdalnie. Dodatkowo do 29 listopada takim samym ograniczeniem zostały objęte klasy I-III szkoły podstawowej, uczniowie z tych klas też będą uczyć się zdalnie.

W związku z epidemią koronawirusa edukacja zdalna w polskich szkołach prowadzona była też w minionym roku szkolnym 2019/2020. Wprowadzono ją wiosną. Od 12 marca w całej Polsce w szkołach i przedszkolach zawieszone zostały stacjonarne zajęcia dydaktyczno-wychowawcze, a od 16 marca także zajęcia opiekuńcze. Początkowo zajęcia stacjonarne zawieszone były do 25 marca. Termin ten został później kilka razy wydłużony. Ostatecznie wydłużono go do 28 czerwca, czyli do końca zajęć dydaktycznych w szkołach. Od 25 marca wprowadzono obowiązek prowadzenia edukacji zdalnej.

W maju zaczęto stopniowo odmrażać oświatę. Od 6 maja w przedszkolach mogły być organizowane zajęcia opiekuńcze, a od 25 maja zajęcia prowadzone mogły być w szkołach podstawowych dla uczniów klas I-III. Od 1 czerwca częściowo odmrożono nauka w szkołach średnich w zakresie zdobywania praktycznych umiejętności zawodowych.

pkur