- Po Tusku zostaną drogi, długi i orliki. Nie będzie też przedsiębiorstw, bo te są sprzedawane - powiedział Krzysztof Rybiński. – Jako obywatel po prostu zaczynam się tej polityki bać – zaznaczył.
Zdaniem Rybińskiego - byłego wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego - Polska prowadzi ryzykowną politykę finansową.
Minister Finansów Jacek Rostowski, zdaniem Rybińskiego, zachowuje się jak Andrzej Lepper, a nawet gorzej, bo Lepper straszył, a rząd Tuska w obszarze polityki gospodarczej i finansowej realizuje politykę, bardzo ryzykowną. Prof. Rybiński uważa, że takie działanie rządu może odczuć już niebawem większośc obywateli, jeżeli Polska będzie utrzymywała deficytyt powyżej 100 miliardów złotych.
– Przestańmy opowiadać banialuki o oszczędnościach – mówi ekonomista. Jego zdaniem Rostowski, mimo, że deklarował oszczędności nie prowadził takiej polityki, co widać w sprawozdaniu z wykonania ustawy budżetowej, gdzie jest napisane że wydatki państwa wzrosły o 10 procent.
Zdaniem Rybińskiego, rząd realizuje politykę potwornego zadłużania kraju oraz realizuje politykę, w której niszczy się instytucje państwa prawa. – Jeśli premier oskarża UOKIK i starszy, że zwolni prezesa tej instytucji, to jest łamanie prawa – powiedział Rybiński.
Zdaniem Rybińskiego spotkanie premiera z prezesami OFE odbyło się z sposób „putinowski”. Zaznaczył jednak, że fundusze rzeczywiście pobierają zbyt duże opłaty i należy je zmniejszać.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)