Jak powiedział prezes UOKiK-u Tomasz Chróstny, zamówienie towaru w takim sklepie może oznaczać długi termin dostawy oraz problemy ze zwrotem lub reklamacją.
- W przypadku problemów z wysyłką czy wadliwym towarem klient reklamację będzie składał na przykład w Azji i może mieć problem z jej wyegzekwowaniem - mówi Tomasz Chróstny.
- Mogą się również zdarzyć sytuacje, gdy urząd skarbowy zgłosi się do nas po transakcji wskazując, że mamy do zapłaty zaległe cła, podatki lub inne opłaty, co znacząco podwyższy cenę zakupionego towaru i może dodatkowo skutkować poważnymi problemami prawnymi - dodaje.
Black Friday. Jak nie dać się oszukać na "super okazje"?
Prezes UOKiK-u podkreślił, że przed zakupem towaru warto sprawdzić, kto tak naprawdę jest jego sprzedawcą. - Takie informacje znajdziemy w regulaminie sklepu internetowego - mówi Tomasz Chróstny.
00:24 UOKiK.mp3 UOKiK: uwaga na przedświąteczne zakupy sklepach internetowych, niektóre są tylko pośrednikami (IAR)
- Warto go przeczytać zwłaszcza przed zakupem produktu z oferty, która jest znacznie tańsza niż u konkurencji. Jeśli w regulaminie znajdą się zapisy typu "sprzedawca towaru z Azji" bądź "klient jako importer towaru pokrywa opłaty celno-skarbowe", klientowi powinna zapalić się czerwona lampka - ostrzega.
Niektórzy przedsiębiorcy korzystają z modelu dropshippingu, żeby uniknąć kosztów obsługi wysyłki i magazynowania importowanego towaru. Z takiego rozwiązania korzystają między innymi początkujący sprzedawcy, którzy nie mają własnego lokalu oraz nie wprowadzili indywidualnego systemu logistyki wysyłek.
Więcej szczegółów na temat bezpiecznych zakupów w Internecie można znaleźć na stronie UOKiK-u.
bartos